Fot. Instagram.com
Janet Jackson nie chce bronić Michaela Jacksona po emisji dokumentu Leaving Neverland. Jej postawa nie podoba się pozostałym członkom klanu Jacksonów. Rodzina Króla Popu przechodzi teraz prawdziwy kryzys.
Michael Jackson wziął ślub z 10-latkiem?! Szokujące wyznanie >>
Leaving Neverland: film o Michaelu Jacksonie
Po tym, jak HBO wyemitowało kontrowersyjny dokument Leaving Neverland, światowy show-biznes zamarł. Głównymi bohaterami filmu byli mężczyźni – James Safechuck i Wade Robson – którzy opowiedzieli o tym, jak jako chłopcy byli wykorzystywani seksualnie przez Michaela Jacksona. Ich wyznanie spowodowało, że znowu zrobiło się głośno o legendarnym artyście i jego relacjach z dziećmi, a jego wizerunek bardzo na tym ucierpiał. Wiele stacji radiowych przestało nawet puszczać piosenki Jacksona.
Polskie radio przestało puszczać piosenki Jacksona >>
Leaving Neverland: Janet Jackson milczy
Jeszcze przed premierą Leaving Neverland rodzina Michaela Jacksona zarzucała jego twórcom wiele kłamstw i manipulacji, których dopuścili się w materiale. Za jego emisję domagali się nawet od stacji HBO 100 milionów dolarów odszkodowania.
Jedyną osobą, która nie zabiera głosu w sprawie jest Janet Jackson. Zagraniczne media donoszą, że rodzina ma do niej żal o to, że nie broni brata i nie stara się ratować jego dobrego imienia. Nie wiadomo do końca jakie są tego powody. Nie od dziś jednak wiadomo, że Janet skupia się przede wszystkim na solowej karierze i nie chce złego rozgłosu.
Przypominamy, że polska premiera filmu Leaving Neverland odbyła się 8 marca 2019 roku na kanale HBO GO.
Myślicie, że powinna w końcu powiedzieć coś na temat Michaela?