Julia Wieniawa pochwaliła się na Instagramie zdjęciami z rajskich wakacji. Aktorka i wokalistka odpoczywała w Kapsztadzie, czyli mieście położonym w południowej Afryce.
Poza wakacyjnymi stylizacjami Wieniawa pochwaliła się też zdjęciem z dzikim zwierzęciem. Celebrytka zapozowała do wspólnej fotki z… gepardem.
Pozazdrościłam @kingarusin – podpisała zdjęcie artystka.
Na Julię Wieniawę spadła fala hejtu – wielu jej fanów nie popiera traktowania dzikich zwierząt jako „zabawki do zrobienia ładnego zdjęcia z wakacji”.
Ciekawe czym go musieli faszerować, żeby pustaki z Europy i USA mogły sobie robić z nim zdjęcia. Pogratulować wspierania czegoś takiego, czyżbyś obie szare komórki zostawiła w Polsce? – brzmi jeden z komentarzy pod zdjęciem.
To jest nie normalne żeby za kilka lajkow robić sobie zdjęcie z dzikim zwierzakiem to nie jest dla niego normalne ! Widać to po nim – pisze fan.
Nie jest tajemnicą, że dzikie zwierzęta w takich miejscach nie zachowują się naturalnie – żeby można było sobie z nimi zrobić zdjęcie są najczęściej pod wpływem silnych środków uspokajających. Oczywiście w niektórych miejscach można spotkać oswojone dzikie zwierzęta, ale ich odsetek jest bardzo mały. Mamy nadzieję, że gepard pozujący z artystką był właśnie takim zwierzakiem.
Co sądzicie o zdjęciu Julii Wieniawy?