fot. credit to instagram/bieberfamilyupdates
Można lubić albo nie lubić jego muzyki, ale w jedno nie można wątpić – Justin ma wielkie serce i nie raz to udowodnił. Na co dzień wspiera organizację Pencils of Promise (która zajmuje się między innymi wsparciem dla szkół), pomagał także ofiarom tajfunu na Filipinach. Tym razem odwiedził oddział dziecięcy w szpitalu w Hrabstwie Orange w Kalifornii.
Artysta chętnie robił sobie zdjęcia z fanami. Foty Justina z maluchami – bezcenne! A na jednym z nagrań widzimy, jak jedna z dziewczynek nie może ukryć wzruszenia z powodu wizyty Justina.
O wizycie opowiadali rodzice pacjentów szpitala: „Pielęgniarka przyszła i zapytała, czy Victoria ma mieć dzisiaj gościa. Odpowiedzieliśmy, że nie”. (…) „I wtedy wszedł. Przedstawił się Victorii, a my siedzieliśmy w szoku. Victoria była uśmiechnięta od ucha do ucha. Pomodlił się z nami i przytulił. Czy ktoś chciałby zgadnąć, kim był ten gość? To był Justin Bieber”.
Warto dodać, że wizyta miała miejsce po kilku dniach od zatrzymania piosenkarza przez policję. Wokalista prowadził auto rozmawiając przez telefon komórkowy. Ale nawet jeżeli to tylko próba poprawy wizerunku, to i tak cieszymy się, że przyniósł trochę radości małym pacjentom!
Zobaczcie zdjęcia i filmiki!