Kamerzysta o filmie z niepełnosprawnym chłopakiem: „Nie mam za co przepraszać”

Reklama

Kamerzysta skomentował burzę po filmie z niepełnosprawnym chłopakiem. Youtuber twierdzi, że nie ma za co przepraszać.

Kamerzysta: poniżanie niepełnosprawnego chłopaka w wideo. Wykonywał upokarzające zadania >> 

Kamerzysta: film z niepełnosprawnym chłopakiem

Jakiś czas temu na kanale Kamerzysty pojawił się film, w którym kontrowersyjny twórca i jego ekipa oferowali pieniądze chłopakowi, w zamian za wykonywanie upokarzających zadań.

Można było zobaczyć jak bohater wideo m.in. zjada ziemię, skacze do kontenera ze śmieciami, rozbija głową cegły, tarza się w błocie, łowi śmieci ze stawu, wchodzi do szamba, a nawet je kocie odchody.

Na film zareagowała jedna z internautek, która rozpoznała chłopaka z filmu Kamerzysty. Okazało się, że jest on niepełnosprawny intelektualnie.

(…) W nagraniu widać naszego byłego wychowanka, który jest niepełnosprawny intelektualnie. Co za tym idzie nie potrafi zbyt dobrze (o ile w ogóle) przewidywać skutków swoich działań, ani podejmować racjonalnych decyzji. Czy to przeszkadzało twórcom filmu? W ogóle! W świadomy i perfidny sposób wykorzystali go do robienia obrzydliwych, dehumanizujących zadań. Ten po**b, jak go nazywają na początku, jeszcze do niedawna był wychowankiem domu dziecka, a jeszcze wcześniej był zaniedbywanym, maltretowanym dzieciakiem wychowywanym przez ulicę. Kilka lat temu w domu się nie przelewało. Czy dziwi więc, że mając w perspektywie zarobienie kilka stów, zgadza się na to wszystko? No nie, bo chce mieć tatuaż! Pewnie skusiła go również perspektywa fame'u, w końcu team kamerzysty zna "pół internetu". (…) Pewnie, można powiedzieć, że chłopak jest dorosły, wie co robi i nikt go do tego nie zmuszał, ale przypomniam wstęp tego wywodu - JEST NIEPEŁNOSPRAWNY INTELEKTUALNIE!!! (…) – napisała w poście na Facebooku.

Cały wpis znajdziecie niżej. Ostrzegamy, zawiera wulgaryzmy. 

Obostrzenia przedłużone do 25.04. Przedszkola i żłobki zostaną jednak otwarte >> 

Kobieta zaapelowała o zgłaszanie filmu do administracji YouTube jako dręczenie/znęcanie się.

Nagranie oburzyło widzów Kamerzysty. W komentarzach mogliśmy przeczytać opinie, że youtuber wykorzystał niepełnosprawnego chłopaka do własnych celów. Zachowania przedstawione w filmiku były określane m.in. jako „obrzydliwe”.

14 kwietnia 2021 roku film z udziałem niepełnosprawnego chłopaka został usunięty z kanału Kamerzysty. Prawdopodobnie skasował go sam twórca z powodu masowych zgłoszeń wideo przez internautów.

Kamerzysta komentuje film z niepełnosprawnym chłopakiem

Niedawno Łukasz Wawrzyniak postanowił odnieść się do zarzutów, które padły pod jego adresem. Nagrał InstaStory, w którym stwierdził, że nie miał pojęcia, że bohater jego filmu jest „niepoczytalny”.

Jestem na wakacjach i nie sądziłem, że będę musiał tutaj cokolwiek nagrywać, ale jak to zawsze ze mną związane, są jakieś mniejsze lub większe aferki. No to tym razem wybuchła chyba większa aferka, przynajmniej w Waszym odczuciu, bo w moim odczuciu to nie jest afera. (…) Oskarżacie mnie o to, że wykorzystałem niepełnosprawnego chłopaka do filmu dla własnych korzyści materialnych. To jest g***o prawdą, bo nikt z nas tak naprawdę nie wiedział, że on jest niepoczytalny. Nie jesteśmy lekarzami, żeby stwierdzić czy chłopak jest poczytalny, czy nie jest poczytalny, szczególnie, że zachowywał się w stu procentach normalnie. Przyszedł ze swoją dziewczyną i chciał robić zadania. Chciał robić zadania wszystkie po kolei jakie mu dawaliśmy i chciał robić dużo, dużo, dużo, dużo cięższe zadania, których my mu nawet nie sugerowaliśmy i odradzaliśmy mu to – powiedział.

W dalszej części Kamerzysta przyznał, że film, który wywołał tak ogromne emocje był wyreżyserowany.

Wiadomo, że film jest wyreżyserowany. Wiadomo, że chłopak nie jadł ziemi, bo nie musiał tej ziemi jeść, tak samo nie jadł g**na, tylko to była czekolada. Film jest w stu procentach wyreżyserowany. Niektóre rzeczy zrobił, ale również takowe zadania robiły osoby ze składu, (…) nawet gorsze zadania (…) i wtedy nikt nie miał żadnego problemu – dodał.

Tiger Woods – wypadek. Co było przyczyną? Są nowe informacje >>

(…) Co prawda zdziwiło mnie to, że chciał robić naprawdę, naprawdę hardcore’owe wyzwania, chciał jeść naprawdę g***o. (…) Myślałem, że typek jest świrnięty pod takim względem, że zrobi po prostu wszystko. Są tacy ludzie. (…) Zrezygnowaliśmy z niektórych rzeczy, żeby nam YouTube tego nie zdjął. Ja rezygnowałem z niektórych rzeczy i mówiłem temu chłopakowi, że nie możemy tego zrobić, ze względu na to, że to będzie zbyt agresywne i zbyt mocne. Ja rezygnowałem – podkreślił Kamerzysta.

Dalej powiedział, że do filmu z zadaniami wykonywanymi za pieniądze zgłosiło się bardzo dużo osób, jednak chłopak, który ostatecznie w nim wystąpił był pierwszy i dlatego pojawił się w wideo.

(…) Za tę sumę pieniędzy wydaje mi się, że mnóstwo osób, szczególnie w dzisiejszych czasach, znalazłbym do zrobienia tego filmu. (…) Wynikło jak wynikło, nie jesteśmy lekarzami, żeby stwierdzić czy chłopak jest niepoczytalny, czy jest poczytalny, zachowywał się w stu procentach normalnie, nie powiedział nam po prostu o tym. Nasz błąd, że nie sprawdziliśmy, ale ja nie mam za co przepraszać (…), bo nie zrobiliśmy tego celowo i celowo nie naśmiewaliśmy się z tego chłopaka, tylko byśmy się śmiali, jeżeli by to była normalna osoba czy nienormalna osoba, bo nie wiedzieliśmy o tym – zakończył Kamerzysta.