
fot. Arnaud Bouissou/wikimediacommons

Karol III, który 6 maja 2023 roku został koronowany na władcę Wielkiej Brytanii, wzbudza ogromne zainteresowanie wśród internautów. Poza oczywistym powodem ich zainteresowania, jakim jest wyczekiwana koronacja syna zmarłej królowej Elżbiety II, niektórzy dopatrzyli się u niego pewnych oznak, które mogłyby sugerować, że nowy król jest schorowany. Wzmożoną uwagę zwrócił tym razem charakterystyczny wygląd jego... palców. Jak podają zagraniczne media, jednymi z najczęściej wyszukiwanych haseł w Wielkiej Brytanii są "palce króla Karola" i "kiełbasiane palce".
Król Karol III: kto jest następny w kolejce do tronu? Kolejność sukcesji >>
Karol III - kiełbasiane palce
Spuchnięte palce mogą być oznaką zatorów płucnych, ale tylko wtedy, kiedy towarzyszą im duszności. Lekarz będący przedstawicielem brytyjskiej służby zdrowia, doktor Gareth Nye, skomentował tę sprawę uspokajając Brytyjczyków. Król może mieć tendencje do zatrzymywania się wody w organizmie i wcale nie oznacza to żadnej poważnej przypadłości. Nasila się ona wraz z wiekiem i jest zupełnie normalnym procesem. Z drugiej strony, taki wygląd palców może świadczyć również o czymś poważniejszym - zapaleniu stawów. Nie stanowi ono zagrożenia życia, ale towarzyszą mu obrzęk, ból czy sztywność "zajętych" części ciała.
Dlaczego palce Karola III znalazły się pod lupą? Krótko przed śmiercią królowej Elżbiety II internauci zwrócili uwagę na jej sine dłonie i "grubsze" palce. Pamiętajcie, że diagnozowanie chorób za pomocą Google jest złe ;-)
