fot. Instagram.com/karolina_pisarek
Karolina Pisarek-Salla przekazała fanom niepokojące informacje na temat swojego stanu zdrowia. Media obiegła wiadomość, że modelka trafiła do szpitala, a lekarze podejrzewają guza.
Damian Michałowski celem próby kradzieży 'na stłuczkę'? Jak zareagował? >>
Karolina Pisarek w szpitalu
Modelka ujawniła na Instagramie, że od kilku dni zmagała się z bardzo silnym bólem głowy. Nie wie, czym są one spowodowane, bo nigdy nie miała takich stanów. Żadne środki przeciwbólowe nie pomagały.
W pewnym momencie ból stał się tak dotkliwy, że Karolina Pisarek postanowiła pojechać do lekarza. 25-latka została skierowana na tomograf głowy.
Jakiś czas później Karolina Pisarek udostępniła zdjęcie ze szpitala i napisała:
Pierwszy raz w życiu tak mocno boli mnie głowa, że same łzy mi lecą.
Marina Łuczenko przeszła operację. Jak teraz się czuje? >>
Karolina Pisarek trafiła do szpitala – menadżerka komentuje
Menedżerka gwiazdy, podczas rozmowy z Co Za Tydzień, powiedziała co sądzą lekarze.
Karolina jest w szpitalu. Pojawiło się podejrzenie guza, jesteśmy wszyscy w szoku i czekamy na dalsze badania. Przez ostatnie 5 dni nasilał się ból głowy, była na bardzo silnych lekach przeciwbólowych, takich, które może przepisać tylko lekarz, i nie pomagało. Czekamy na dalsze wyniki badań. Bardzo się martwimy – powiedziała Małgorzata Leitner.
Mamy nadzieję, że wszystko skończy się dobrze i Karolina Pisarek szybko wróci do zdrowia!
[AKTUALIZACJA 2.09.2022,13.20]
Mąż Karoliny Pisarek odpowiedział na pytania, co dzieje się z Karoliną Pisarek.
Byliśmy na tomografii głowy i wczoraj na rezonansie kręgosłupa i szyi. Karolina ma straszny ból głowy i nie jest w stanie do tej pory sama chodzić... Walczymy każdego dnia różnymi metodami, żeby było lepiej, ale na razie bez poprawy... - napisał Roger Salla na InstaStory.
[AKTUALIZACJA 3.09.2022,19.30]
W kolejnym InstaStory Roger Salla napisał:
Mały update, bo jest lawina pytań: Wczoraj jeszcze byliśmy na rezonansie głowy. Karolina dostała wczoraj mocna leki, ale nie ma do tej pory poprawy z jej zdrowiem i czekamy na jakąś zmianę w samopoczuciu. Dziękujemy Wam za troskę i wsparcie!