
fot. YouTube: @KatyPerry

Katy Perry jest w trakcie światowej trasy koncertowej The Lifetimes Tour, promującej jej siódmy album studyjny. Piosenkarka odwiedza największe areny na całym świecie, gromadząc rzesze fanów. Ostatni przystanek w Sydney na długo zapadnie w pamięci zarówno artystce, jak i zgromadzonej publiczności. Koncert w australijskiej metropolii został niespodziewanie przerwany przez incydent, który szybko przekształcił się z zaskakującego wydarzenia w kwestię wymagającą interwencji służb porządkowych.
Justin Bieber potwierdził kryzys w małżeństwie? 'To nie jest miłość' >>
Mężczyzna aresztowany po wtargnięciu na scenę na koncercie Katy Perry. Nie był to jego pierwszy raz
W trakcie występu, gdy Katy Perry śpiewała swój hit Hot N Cold, ku zdziwieniu wszystkich, na scenę nagle wtargnął fan. Mężczyzna objął Perry i zaczął dynamicznie tańczyć, odwzorowując układ z popularnego trendu na TikToku. Artystka, wyraźnie zdezorientowana, odsunęła się na bok i kontynuowała śpiewanie oraz grę na gitarze. Przez mikrofon powiedziała do publiczności:
Nigdy nie będzie już takiego show, więc po prostu cieszcie się nim!
Chwile konsternacji ustąpiły miejsca szybkiej interwencji ochrony i fan został niezwłocznie usunięty ze sceny. Jak się okazało, nie był to jego pierwszy wybryk - mężczyzna był poszukiwany przez policję. Jak podało Sydney Morning Herald, Johnson Wen, nazywany "seryjnym dowcipnisiem", notorycznie wdzierał się na scenę oraz na boiska podczas wydarzeń sportowych, a wszystko to miał publikować na swoim profilu na TikToku. Mężczyznę aresztowano i postawiono mu zarzuty, ale Wen opuścił areszt za kaucją. Dostał on również tymczasowy zakaz wstępu na teren Parku Olimpijskiego w Sydney. Rozprawę sądową w tej sprawie zaplanowano na 23 czerwca.
Taylor Swift już wyszła za mąż. Fan zwraca uwagę na ten dowód >>
Moment, w którym mężczyzna wbiega na scenę do Katy Perry, możecie zobaczyć poniżej:
