fot. YouTube: Kanał Zero
Krzysztof Stanowski niedawno opublikował film, w którym ostrzegł swoich widzów przed oszustami. Dziennikarz przyznał, że sam doświadczył sytuacji, w których ktoś podszywał się pod niego korzystając z jego numeru telefonu. Oszust korzystając z numeru dziennikarza miał poinformować policję, że ten zamordował swoją żonę. Stanowski dowiedział się też, że jego dzieci miały zginąć w wypadku samochodowym.
Krzysztof Stanowski od listopada 2023 roku prowadzi jeden z najpopularniejszych kanałów na polskim YouTubie, czyli Kanał Zero. Publikuje na nim między innymi wywiady ze znanymi twórcami internetowymi i przeprowadza debaty polityczne. Przypominamy, że znaczną popularność dziennikarzowi wcześniej przyniosło jego śledztwo w sprawie Natalii Janoszek. Stanowski znalazł dowody na to, że celebrytka kłamała w sprawie swojej kariery w Bollywood. W ostatnim filmie na Kanale Zero Krzysztof Stanowski postanowił poruszyć osobisty temat i przyznał, że od pewnego czasu jest nękany bardzo niepokojącymi telefonami.
Krzysztof Stanowski dotrzymał słowa i przyjrzał się Caroline Derpienski. Film z jego wizyty w Miami jest już w sieci >>
Krzysztof Stanowski doświadczył spoofingu. Usłyszał, że jego żona i dzieci nie żyją
We wtorek 23 kwietnia 2024 roku Krzysztof Stanowski wyznał w nowym odcinku serii Dziennikarskie Zero, że doświadczył tak zwanego spoofingu. Jest to sytuacja, w której ktoś podszywa się pod inne osoby po to, aby wyłudzić dane czy zainstalować szkodliwe oprogramowanie w ich komputerze lub telefonie. Dziennikarz ostrzegł przed tym swoich widzów i przyznał, że ktoś podszywał się pod jego numer telefonu. Oszust dzwoniąc z numeru dziennikarza najpierw miał zadzwonić na policję informując, że ten zamordował swoją żonę. To spowodowało, że policja naprawdę pojawiła się pod domem Stanowskiego:
Podjechali dyskretnie bez sygnałów dźwiękowych i świetlnych, zadzwonili domofonem, porozmawialiśmy. Wytłumaczyłem im, że tak naprawdę to nie ja dzwoniłem, mimo że to jest mój numer telefonu.
Stanowski zarobił na Kanale Zero więcej niż przewidywał. Dostał propozycję sprzedaży >>
Krzysztof Stanowski dodał, że tego samego dnia policja otrzymała jeszcze kilka fałszywych zgłoszeń w jego sprawie. Dziennikarz szybko przekonał się, że to jeszcze nie koniec jego koszmaru. Kilka dni po wizycie policji, a dokładnie 17 kwietnia 2024 roku, kolejny niepokojący telefon tym razem otrzymała żona dziennikarza. Kobieta usłyszała, że jej dzieci miały zginąć na miejscu w wypadku samochodowym. Krzysztof Stanowski przyznał, że przez ten telefon zaczął czuć niepokój:
Był telefon, że mózgi naszyh dzieci wypływają na jezdnię z roztrzaskanych czaszek. Przyznacie sami, nie było to specjalnie miłe. I nawet jeśli wiesz, że to bzdura, to czujesz się prześladowana, gnębiona, obserwowana, czujesz niepokój.
Numer Stanowskiego niedługo potem został wykorzystany do zgłoszenia pożaru. Oszust zadzwonił na straż pożarną i stwierdził, że płonie dom dziennikarza. Strażacy - podobnie jak policjanci - również pojawili się pod drzwiami Stanowskiego. Dziennikarz pokazał na filmie nagrania z monitoringu i wyznał, że jego zdaniem hakerzy mogą stać się bardzo poważnym zagrożeniem dla naszego kraju:
Tu nie chodzi o życie jednego czy drugiego celebryty i o to, czy jest on nękany, czy nie. Chodzi o bezpieczeństwo was i całego kraju. Trzeba nadążać za technikami przestępców, bo oni mogą sparaliżować cały kraj. Jesteśmy krajem przyfrontowym i zaraz może się okazać, że na nas nie są potrzebne żadne bombowce, wystarczą hakerzy, którzy będą dzwonić na lotniska, dworce kolejowe, do szkół, szpitali i zaczną paraliżować całe państwo.
Cały film pod tytułem DZIENNIKARSKIE ZERO: JA I MOJA RODZINA JESTEŚMY NĘKANI I ZASTRASZANI. KTO ZA TYM STOI? znajdziecie poniżej:
