Mamy już w Polsce prawdziwe lato. Temperatury miejscami przekraczają 30 stopni, co nie sprzyja wysiłkowi – ani psychicznemu, ani fizycznemu.
Większość z nas stara się przebywać w cieniu lub w budynkach, ale niestety to również niewiele pomaga. Fala upałów daje się we znaki także uczniom.
Szkoły chcą reagować na samopoczucie uczniów i nauczycieli i szukają sposobu, by ulżyć w te upalne dni. Jedne placówki prowadzą lekcje na świeżym powietrzu, a inne… skracają lekcje.
Szkoła podstawowa w Bezrzeczu pod Szczecinem skróciła lekcje z 45 do 30 minut. Inne szkoły też chcą przychylić się do tego pomysłu, jeśli fala gorąca się utrzyma.
W Waszych szkołach wprowadzono jakieś zmiany związane w upałami?
fot. screen/http://www.pspbezrzecze.pl/