
fot. Instagram: @mgortat13

Marcin Gortat 13 lipca 2025 roku poinformował o śmierci Alicji Gortat. Mama byłego koszykarza NBA również była związana ze światem sportu.
Mama Marcina Gortata zmarła w wieku 75 lat. W 2015 roku przeszła udar, po którym już nigdy nie odzyskała pełnej sprawności. Przez ostatnie miesiące zmagała się też z powikłaniami zdrowotnymi, które rozpoczęły się po tym, jak miała niefortunny wypadek.
Nie żyje menadżerka Caitlin Jenner. Miała 29 lat >>
Marcin Gortat kilka miesięcy temu przekazał w wywiadzie w jednym z programów śniadaniowych, że:
Mama leży obecnie w szpitalu i jest w bardzo ciężkim stanie. Telefonów już nie odbiera. Jest podpięta pod bardzo dużo przyrządów. Widzę mamę codziennie, karmię mamę, sprzątam wokół niej, przebieram ją i wraz z bratem robimy wiele rzeczy, które musimy robić, bo mama teraz tej pomocy potrzebuje. (...) Mama pojechała na rehabilitację. W nocy, wstając do toalety, chodzik, którym się podpierała, po prostu się złamał. Mama upadła na ziemię i od tego momentu zaczęła się cała lawina problemów.
W niedzielę 13 lipca były koszykarz podzielił się w mediach społecznościowych wpisem, za którego sprawą poinformował o śmierci swojej mamy:
Dzisiaj o godzinie 9 rano odeszła nasza ukochana mama Alicja Gortat (75 lat). Mistrzyni Polski w siatkówce, reprezentantka kraju. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
Nie żyje gwiazda K-popu. Jaehyun miał 23 lata >>
Kim była Alicja Gortat, mama Marcina Gortata?
Alicja Gortat - podobnie jak Marcin Gortat - miała na swoim koncie wiele znaczących sukcesów w sporcie. Była dwukrotną mistrzynią Polski w siatkówcę oraz wieloletnią reprezentantką naszego kraju w tym sporcie na arenie międzynarodowej. Kiedy Marcin był dzieckiem, jego mama rozwiodła się z jego ojcem, czyli dwukrotnym brązowym medalistą olimpijskim w boksie - Januszem Gortatem. Po rozwodzie z mężem Alicja wychowywała samotnie zarówno Marcina, jak i jego starszego brata Filipa. Marcin Gortat niejednokrotnie wspominał, że bardzo wiele zawdzięcza swojej mamie i to właśnie ona ukształtowała go jako człowieka. We wcześniej wspomnianym wywiadzie w jednym z programów śniadaniowych wyznał:
Mama wychowywała mnie i brata samotnie. Bardzo ciężko na to wszystko pracowała. Potrafiła pracować na dwie, trzy zmiany i starała się dać wszystko, co tylko możliwe. Teraz z kolei my z bratem staramy się dać mamie wszystko, co jest możliwe z naszej strony. Zaopiekować się nią najlepiej, jak tylko się da. Mama by wypruła serce dla nas, swoich synów i za to jestem dozgonnie wdzięczny.
