Fot. YouTube.com/Krzysztof Gonciarz
Marta Linkiewicz zdecydowała się na terapię. Dlaczego podjęła taką decyzję? Opowiedziała o tym.
Niedawno na kanale YouTube Krzysztofa Gonciarza pojawił się film Spędziłem dzień z Martą Linkiewicz. Linkimaster bardzo szczerze opisała m.in. trudne momenty, z którymi mierzyła się po opublikowaniu w internecie wideo, w którym opowiadała o upojnych chwilach, z muzykami zespołu Rae Sremmurd. Hejt dotknął nie tylko Martę Linkiewicz, lecz także jej mamę i młodszą siostrę.
Siostra i mama Marty Linkiewicz zmieniły nazwisko. "Nie chciały mieć Linkiewicz" >>
Marta Linkiewicz idzie na terapię
Jak podaje Pudelek.pl, zawodniczka Fame MMA zdecydowała, że chce skorzystać z pomocy psychoterapeuty.
(…) Ja uważam, że bardzo dużo rzeczy przepracowałam sama, ale wydaje mi się, że mogłoby to wszystko inaczej wyglądać, gdybym od samego początku pracowała z jakimś psychologiem. (…) Z większością swoich problemów musiałam poradzić sobie sama. Jednak im starsza się robię, zauważyłam, że zaczynam myśleć o zupełnie innych rzeczach, jestem coraz bardziej wrażliwa, niektóre rzeczy wracają do mnie po prostu i z niektórymi rzeczami sobie nie radzę, tak po ludzku. I wiem, że taka terapia może mi bardzo pomóc. Wiem, że mogę wejść na jeszcze wyższy level, a to będzie naprawdę bardzo niebezpieczne – mówiła Linkimaster.
24-latka dodała, że zapisała się już na pierwszą wizytę.
I mega się jaram, bo zapisałam się na pierwszą wizytę i cieszę się z tego, że mogę pracować nad sobą, że chcę pracować nad sobą, że jednak zauważyłam, że mogę dalej nad czymś pracować. Tak jak powiedziałam, chcę być lepszym człowiekiem i czuję tę motywację i chęć do działania, bo się kocham.
Fame MMA 10: karta walk ze zmianami. Zawodnika zastąpi uczestnik randkowego show >>
Marta Linkiewicz nawiązała też do filmu, który ukazał się na kanale Krzysztofa Gonciarza.
Na zakończenie dodam, że bardzo cieszę się, że taki materiał powstał, bo poczułam taką ulgę, wyrzuciłam z siebie parę rzeczy, które gdzieś mi tam ciążyły. Ludzie też mnie nie znają. Uważam, że jestem naprawdę normalnym człowiekiem, takim z "pogodzonkiem". I fajnie, że miałam taką okazję się otworzyć przed szerszą publiką.
Wszystkie cytaty pochodzą z portalu pudelek.pl.
Film Spędziłem dzień z Martą Linkiewicz możecie obejrzeć niżej. Wideo zawiera wulgaryzmy.