Reklama
placeholder
News

Maryla Rodowicz tłumaczy się z bagietki za 1254 zł. Nie, nie była ze złota

Maryla Rodowicz tłumaczy się z bagietki za 1254 zł. Nie, nie była ze złota

fot. Instagram: @mary_la_la / pixabay.com

Reklama
Reklama
placeholder

Maryla Rodowicz podzieliła się z fanami historią z zakupów. Artystka weszła do sklepu po bagietkę i wydała... 1254 złotych. 

Maryla Rodowicz jest nazywana „królową polskiej sceny muzycznej”. Fani artystki co roku czekają między innymi na jej koncert sylwestrowy, który dla niektórych stał się już prawdziwą tradycją. Maryla Rodowicz chętnie publikuje wpisy w mediach społecznościowych, gdzie nie tylko publikuje zdjęcia z tras koncertowych i innych projektów zawodowych, ale też dzieli się historiami ze swojego prywatnego życia. Piosenkarka niedawno opowiedziała swoim obserwatorom o pewnej sytuacji, która spotkała ją przy kasie w sklepie spożywczym.

Sylwester 2023: gdzie wystąpi Maryla Rodowicz? Nie zabraknie jej na jednym z koncertów >>

Maryla Rodowicz opowiedziała o zakupach za 1254 złotych

We wtorek 5 grudnia na profilu Maryla Rodowicz na Facebooku pojawił się wpis, który poruszył wielu internautów. Artystka wyznała w nim, że postanowiła odwiedzić popularny sklep spożywczy, aby kupić sobie chrupiącą bagietkę. Przy kasie usłyszała, że musi zapłacić 1254 złotych. Maryla Rodowicz miała przy sobie tylko gotówkę. Po przeliczeniu pieniędzy przekonała się, że ma w portfelu dokładnie 1254 złotych:

Pojechałam dzisiaj do sklepu, żeby kupić wędzone żeberka. Pomyślałam zimno, to ugotuję sobie kapuśniak na żeberkach. Żeberek nie było, to kupiłam chociaż wędzony boczek. Obok była cukiernia, to ciasteczko, a potem pojechałam do Carrefoura, żeby sobie kupić chrupiącą bagietkę. A w Carrefourze to i to i tamto i do kasy. Pani pyta.. kartą, jak zwykle? Ja na to... a nie gotówką. (taka byłam z siebie zadowolona, że mam gotówkę). Pani mówi.. 1254 zł. Otwieram portfel, myślę, chyba przesadziłam, nie mam chyba takiej gotówki. I od razu druga myśl..kartę zostawiłam w innej torebce. No fajnie. Ale obciach, kolejka do kasy coraz dłuższa. Pani mówi.. niech pani daje tę kasę, będziemy liczyć. Liczymy, liczymy i wiecie co? Miałam dokładnie 1254 zł. Jakieś czary? Co myślicie? M.

Edycie Górniak marzy się duet z Marylą Rodowicz. Co na to 'królowa polskiej sceny muzycznej'? >>

Jedna z internautek zażartowała w komentarzach:

Marylka, moje bagietki też tak drogo wychodzą...magia... pozdrawiam...🥰

Maryla Rodowicz postanowiła odpowiedzieć na komentarz, wyjaśniając, że zapłaciła za większe zakupy, które zrobiła na swoją imprezę urodzinową:

Nie napisałam, że musiałam kupić jeszcze mięso na gołąbki, polędwicę na kołduny, sery, łososia wędzonego, mam w piątek urodziny i małą imprezkę.

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2022 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama