Willa Leo Messiego na Ibizie została zniszczona przez grupę aktywistów. Co było powodem ich akcji?
Leo Messi nie bez powodu jest uważany za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Argentyńczyk jest ośmiokrotnym zdobywcą Złotej Piki i ma na swoim koncie tytuły takie jak Piłkarz Roku UEFA czy Piłkarz Roku FIFA. Leo Messi znajduje się też na liście najlepiej zarabiających sportowców magazynu Forbes. Nie jest więc tajemnicą, że między majem 2022 roku a majem 2023 roku zarobił aż 130 milionów dolarów. Portal AP News ustalił też, że Messi jest w stanie zarobić aż 393 tysiące dolarów tygodniowo za grę w Interze Miami. Nie da się ukryć, że piłkarz przeznacza sporą część swoich zarobków na pomoc potrzebującym. Robi to m.in. za sprawą swojej fundacji, która oferuje wsparcie dla dzieci i młodzieży w sytuacjach podwyższonego ryzyka. Wiadomo też, że Messi inwestuje sporą część swojej pensji w nieruchomości czy restauracje i ma m.in. prywatny samolot. Piłkarz niedawno przekonał się, że nie wszystkim podoba się to, że odniósł sukces i może pozwolić sobie na luksusy. Messi padł ofiarą ataku aktywistów, którzy twierdzą, że powinien ponieść odpowiedzialność za kryzys klimatyczny.
Koncerty Taylor Swift w Wiedniu odwołane. Planowano atak terrorystyczny >>
Aktywiści zniszczyli willę Messiego
Aktywiści klimatyczni z grupy Futuro Vegetal na początku sierpnia 2024 roku wtargnęli na teren posiadłości Messiego na Ibizie. Na miejscu zniszczyli fasadę jego luksusowej, malując ją czerwoną i czarną farbą. Powiesili na niej też transparent z napisem "Pomóż planecie, zjedz bogatych i zlikwiduj policję". Tym sposobem odnieśli się do raportu Oxfam z 2023 roku, w którym ekolodzy doszli do wniosku, że 1% najbogatszej ludności świata w 2019 rok wygenerowało taką samą ilość dwutlenku węgla, jak dwie trzecie najbiedniejszych. Poza tym aktywiści uważają, że willa piłkarza jest "nielegalną'' konstrukcją, a 11 milionów dolarów, które piłkarz miał za nią zapłacić w 2022 roku, to ich zdaniem zbyt wygórowana kwota.
Olimpijka wyrzucona z wioski. Powód może zdziwić >>
Incydent zwrócił uwagę samego prezydenta Argentyny. Javier Milei opublikował na swoim profilu w serwisie X wpis, w którym stanął w obronie rodziny Messiego:
Solidaryzuję się z rodziną Messiego w związku z tym tchórzliwym i urojonym wydarzeniem i proszę rząd Pedro Sancheza o zagwarantowanie bezpieczeństwa obywatelom Argentyny mieszkającym w Królestwie Hiszpanii. Komunizm jest ideologią podsycaną zazdrością, nienawiścią i urazą do tych, którzy odnieśli sukces. Nie ma dla niego miejsca w wolnym i cywilizowanym świecie.
Nagranie ataku aktywistów na willę Messiego możecie zobaczyć poniżej:
@futurovegetal 💥 ACTUAMOS 💥 Nos enseñan que los poderosos son intocables. Es cierto que la políticas se redactan e interpretan al servicio de quienes más tienen, atentando directamente contra los derechos del resto de la población. Pero solo son el 1%. Hoy 3 activistas han decorado la mansión ilegal de Messi. ¿Qué podríamos hacer si nos organizamos el 99% restante? ❤️🔥Actúa y defiende un planeta habitable 👉www.futurovegetal.org/participa #messi #ibiza #govegan #planeta #crisisclimatica #newells #argentina #copaamerica ♬ sonido original - Futuro Vegetal
