19 lipca 2024 roku świat stanął w obliczu jednej z najbardziej rozległych awarii. Problemy techniczne sparaliżowały działalność organizacji korzystających z systemów operacyjnych Microsoftu na całym globie. Skutki awarii są szczególnie odczuwalne w sektorze lotniczym, gdzie w USA wszystkie linie musiały uziemić swoje samoloty, a chaos na lotniskach rozprzestrzenił się na Europę.
Awaria systemów Microsoftu dotknęła m.in. Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Australię, Indie oraz wiele krajów europejskich. Problemy są najprawdopodobniej związane z aktualizacją oprogramowania firmy CrowdStrike, która zajmuje się cyberbezpieczeństwem. W wyniku tego komputery z systemem Microsoft zaczęły się samoczynnie uruchamiać lub wyświetlać komunikaty o błędzie na niebieskim ekranie.
Sunrise Festival 2024: line up. Te gwiazdy podbiją Kołobrzeg >>
Awaria systemów Microsoft spowodowała duże utrudnienia w lotnictwie
Najbardziej widoczne skutki awarii można zaobserwować w sektorze transportu lotniczego. W Sydney, Bombaju oraz na lotniskach w Berlinie i Edynburgu doszło do poważnych zakłóceń. W Edynburgu komputerowy błąd spowodował nieprawidłowe działanie ekranów odlotów, co przyczyniło się do opóźnień i problemów z informowaniem pasażerów. Dodatkowo, w głównym budynku terminala włączył się alarm pożarowy, prawdopodobnie wywołany tym samym błędem. Linie lotnicze, takie jak Ryanair, ostrzegają swoich pasażerów o konieczności pojawienia się na lotnisku wcześniej ze względu na możliwe utrudnienia:
W obecnej chwili odczuwamy zakłócenia w całej sieci z powodu globalnej awarii IT u zewnętrznego dostawcy, co jest poza naszą kontrolą. Zalecamy wszystkim pasażerom przybycie na lotnisko co najmniej 3 godziny przed planowanym czasem odlotu.
Chociaż działania naprawcze są już w toku, wiele instytucji musiało ogłosić przerwy techniczne, a skutki awarii będą odczuwalne jeszcze przez długi czas.
Koty w oknie życia w Krakowie. Porzucono tam dwa sfinksy >>