Znany DJ nie żyje. U Mike’a Huckaby’ego jakiś czas temu zdiagnozowano koronawirusa. Artysta miał 54 lata.
Koronawirus: nie żyje 35-letni raper Fred the Godson >>
Mike Huckaby nie żyje
Mike Huckaby nie żyje. 54-letni DJ zmarł 24 kwietnia 2020 roku w szpitalu Beaumont w Royal Oak w stanie Michigan. Jak zdradził brat Amerykanina, Craig Huckaby, w rozmowie z serwisem Detroit Free Press, przyczyną śmierci Mike’a Huckaby’ego były powikłania po udarze, który mężczyzna przeszedł kilka miesięcy temu. Dodatkowo zdiagnozowano u niego również koronawirusa.
Jak czytamy m.in. na portalu Residentadvisor, miesiąc temu przyjaciel zmarłego DJ, Delano Smith, uruchomił zbiórkę GoFundMe, której celem było wsparcie Mike’a Huckaby’ego w walce o zdrowie.
25 kwietnia 2020 roku producent Adriel Detroit opublikował oświadczenie w imieniu rodziny Huckaby’ego.
Rodzina Mike'a Huckaby'ego pragnie podziękować za wsparcie i wyrazy współczucia, które otrzymała od przyjaciół, współpracowników i wielu innych osób. Proszę, myślcie o nich w tym trudnym czasie (…). Dziękuję – czytamy.
Modelka Playboya nie żyje. Ashley Mattingly zostawiła list >>
Mike Huckaby – kim był?
Michael Huckaby urodził się 4 stycznia 1966 roku w Detroit, Michigan (Stany Zjednoczone). Przez media jest określany jako „jeden z najlepszych lokalnych DJ-ów i producentów”. Jego styl to połączenie deep house oraz klasycznego techno i garage. W 2002 roku Mike Huckaby założył wytwórnię Deep Transportation.
Jak podaje serwis Muno, Mike Huckaby „przez wiele lat był także menedżerem w znanym na całym świecie Detroit Store Record Time oraz pomysłodawcą muzycznych obozów, na których uczestnicy mogli nauczyć się produkcji i sound designu”.
