Wypadek na planie MrBeasta. Ranny pracownik zamiast odszkodowania dostał… kupony rabatowe

fot. Prime Video

Reklama

Na planie jednego z odcinków reality show MrBeasta doszło do groźnego wypadku. Ranny nie mógł liczyć na wysokie odszkodowanie.

MrBeast, a właściwie Jimmy Donaldson, jest jednym z najpopularniejszych i zarazem najbogatszych youtuberów na świecie. Jego kanał obecnie subskybuje ponad 370 milionów użytkowników. 26-latek na potrzeby swoich filmów musiał m.in. przetrwać w jaskini czy bunkrze atomowym i zmierzył się w sportowym pojedynku z samym Cristiano Ronaldo. MrBeast co jakiś czas organizuje również challenge, do których zaprasza gości. Niedawno stworzył nawet swoje własne reality show o nazwie Beast Games, który można oglądać na platformie Prime Video. Okazuje się, że jeden z pracowników z planu musiał trafić do szpitala z licznymi obrażeniami.

MrBeast oświadczył się swojej partnerce. Wiadomo jaki ślub planują >>

Pracownik MrBeasta po wypadku na planie otrzymał... kupony

Reality show Beast Games bywa naprawdę nieprzewidywalne. Widzowie mogą śledzić tam zmagania aż 1000 uczestników, którzy zmagają się z różnymi wyzwaniami fizycznymi oraz umysłowymi. Walczą oni o nagrodę w postaci 10 milionów dolarów. Jedna z osób pracujących nad programem niedawno miała okazję przekonać się, że poza tą nagrodą producenci programu nie wystawiają wysokich czeków nawet w przypadku odszkodowania. Ustalił to portal Business Insider, który na początku marca 2025 roku ujawnił kulisy show. Okazuje się, że mężczyzna o imieniu Sam, podczas rozbiórki planu zdjęciowego został zraniony przez element kilkupiętrowej wieży. Obrażenia okazały się na tyle poważne, że mężczyzna musiał spędzić w szpitalu aż 8 dni. W tym czasie nie tylko zoperowano mu bark, ale też usunięto śledzionę. Ponadto pracownik MrBeasta miał krwiaka opłucnej, stłuczone płuca oraz uszkodzony kręgosłup, obojczyk, żebra i łopatki.

MrBeast 7 dni spędził W TRUMNIE POD ZIEMIĄ. Pobił tym rekord świata >>

Kiedy pewnego dnia w szpitalu pojawił się producent wykonawczy show MrBeasta, Sam dowiedział się, że w ramach rekompensaty otrzyma tylko... karty podarunkowe na przejazd Uberem oraz zamówienia z DoorDarsh o wartości 1000 dolarów. To nie koniec zaskoczeń. Okazuje się, że Sam nie może pozwać MrBeasta ze względu na to, że przyjął pieniądze od firmy ubezpieczeniowej wypłacającej świadczenia dla ofiar wypadków w pracy.

Kanadyjskie ministerstwo pracy wciąż prowadzi dochodzenie w sprawie wypadku.