fot. pxhere.com / fot. instagram.com/kulichenko_elena
Elena Kulichenko jest cypryjską atletką o rosyjskim pochodzeniu. Jej ojciec jest rosyjskim oligarchą, jednak od 2019 roku jego rodzina ma także cypryjskie paszporty w związku z prowadzoną tam działalnością biznesową. Obecnie jest reprezentantką Cypru na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, miała nawet nieść flagę swojego kraju.
Najmłodsza polska olimpijka robi furorę. Kim jest Anastazja Kuś? >>
Atletka w ogniu krytyki za konto na OnlyFans
Choć Elena ma na swoim koncie imponujące osiągnięcia lekkoatletyczne, jak chociażby rekord Cypru w skoku wzwyż czy tytuł Mistrzyni Europy do lat 23, to jednak popularności przysporzyła jej obecność w zupełnie innych kręgach.
W 2023 roku Elena założyła konto na OnlyFans – popularnym portalu dla dorosłych, na którym można publikować treści przeznaczone wyłącznie dla fanów, którzy opłacą odpowiednią subskrypcję. I choć niektóre gwiazdy używają tego do publikowania treści fanowskich, niezwiązanych z pornografią, to akurat Elena korzystała z serwisu do dzielenia się bardzo intymnymi zdjęciami, na których można było zobaczyć atletkę w pełnej okazałości, z różnych perspektyw.
Kobieta została zwolniona za brak stanika w pracy? Tiktokerka mówi o mobbingu >>
Gdy na Cypryjkę wylała się pierwsza fala krytyki jeszcze w 2023 roku, ta broniła swoich racji, argumentując, że są to jej prywatne decyzje niezwiązane ze sportem. Niektórzy krytykowali ją za przedkładanie zysków finansowych nad jej reputację sportowca. Inni bronili jej prawa do dokonywania osobistych wyborów, argumentując, że jej treści na OnlyFans nie są szkodliwe i nie powinna być za nie karana.
Kibice domagali się, by Elena nie niosła cypryjskiej flagi
Problem z OnlyFans ponownie wypłynął w obliczu Olimpiady. Elena wraz z płotkarzem Milanem Trajkoviciem miała nieść flagę narodową podczas ceremonii otwarcia, kibice jednak zaczęli protestować. I choć nie odebrano jej tej funkcji, to do sprawy odniósł się Cypryjski Komitet Olimpijski, który miał poprosić Elenę o usunięcie feralnego konta.
Sportsmenka za pośrednictwem prawnika przekazała, że zdjęcia nie są prawdziwe i to wytwór sztucznej inteligencji, nie ma jednak śladu po zgłoszeniu fałszowania zdjęć lub działania na szkodę wizerunku. Dodatkowo znane są wypowiedzi atletki z przeszłości, w których broniła swojego prawa do publikacji takich treści.
