fot. materiały prasowe Universal Music Polska/ canva
Post Malone, znany z wielkich hitów takich jak Rockstar czy Congratulations, dał się ostatnio poznać nie tylko jako utalentowany artysta, ale również jako człowiek o ogromnym sercu. Jego gest dosłownie odmienił życie pewnej barmanki.
Cała sytuacja miała miejsce 24 grudnia 2024 roku, kiedy muzyk odwiedził bar The Railyard w Houston. Post Malone przebywał w Teksasie z okazji swojego występu podczas przerwy świątecznego meczu NFL, gdzie był gościem specjalnym. Przypomnijmy, że główną gwiazdą tego wydarzenia była Beyonce, która zaprezentowała fragmenty swojego nowego albumu Cowboy Carter. W trakcie występu na scenie pojawił się także Post Malone, wykonując wspólnie z Beyoncé ich utwór Levi’s Jeans.
Beyonce wyruszy w trasę koncertową? Opublikowała tajemniczy post >>
Post Malone dał ogromny napiwek barmance. Jak do tego doszło?
Renee Brown, barmanka pracująca w The Railyard, opowiedziała o niezwykłym spotkaniu z muzykiem w wywiadzie dla portalu Music Mayhem. 36-latka spędzała Wigilię w pracy, choć marzyła, by ten czas poświęcić swojej 9-letniej córce. Nie spodziewała się jednak, że ten wieczór przyniesie jej coś, co nazwała "prawdziwym błogosławieństwem".
Post Malone przybył do knajpy w towarzystwie znajomych i od razu zyskał sympatię zarówno obsługi, jak i innych gości. Renee zdradziła, co się wydarzyło, gdy przyszła pora na zapłacenie rachunku:
Kiedy Austin [prawdziwe imię Post Malone'a] poprosił o rachunek, okazało się, że go nie ma, ponieważ wielu stałych klientów i jego znajomych kupowało dla niego napoje.
Raper nalegał jednak, aby barmanka naliczyła mu jakąś opłatę, by mógł zostawić napiwek:
Poprosił mnie, abym naliczyła mu pensa lub cokolwiek, więc tak zrobiłam. Kontynuowałam zamykanie, zebrałam wszystkie czeki i zaczęłam wpisywać napiwki. Potem dotarłam do jego. To był napiwek w wysokości 20 000 dolarów.
Renee, poruszona gestem artysty, podziękowała mu za jego hojność:
W końcu udało mi się przestać sprzątać, porozmawiać z nim jeszcze trochę i podziękować mu. Wiem, że płakałam i dziękowałam mu, ale on nie ma pojęcia, jak wiele to dla mnie znaczyło (...) Dzięki temu mogłam przynajmniej dojechać do pracy i wrócić, zapłacić czynsz i trochę zaoszczędzić. Próbuję odłożyć pieniądze na założenie firmy, żebym nie musiała pracować na dwóch etatach i mogła spędzać więcej czasu z córką. Było niezwykle trudno i to było prawdziwe błogosławieństwo, którego nie potrafię w pełni opisać słowami.
Doda zaprezentowała cover utworu Pezeta. Fani zachwyceni, raper komentuje >>
Wspólne zdjęcie Post Malone'a z barmanką możecie zobaczyć poniżej: