Reklama
placeholder
News

R. Kelly wydał album z więzienia? Zamieszanie z 'przyznaniem'

R. Kelly wydał album z więzienia? Zamieszanie z 'przyznaniem'

fot. YouTube.com/Entertainment Tonight

Reklama
Reklama
placeholder

9 grudnia 2022 roku w serwisach streamingowych pojawił się album I Admit It (tłum. Przyznaję), który miałby wydać R. Kelly. Wydawnictwo szybko zostało usunięte.

R. Kelly dopiero zaczął 30-letnią odsiadkę, a już pozywa więzienie >> 

R. Kelly nie cieszy się dzisiaj dobrą sławą. W czerwcu 2022 roku mówiło się o tym, że autor przeboju I Believe I Can Fly usłyszał wyrok 30 lat więzienia za przestępstwa seksualne, handel ludźmi i prowadzenie zorganizowanej działalności przestępczej. We wrześniu informowano o ostatnim procesie federalnym i o tym, że 55-letni piosenkarz w sumie został uznany winnym sześciu z 13 zarzutów.

R. Kelly – I Admit It trafiło do sieci. Muzyk odcina się od albumu

Według doniesień album zawierał 13 piosenek, w których R. Kelly odnosił się do ciążących na nim zarzutów. Miał na nim znaleźć się m.in. 19-minutowy utwór I Admit z 2018 roku, w którym Kelly tak naprawdę zaprzecza oskarżeniom o nadużycia seksualne. W grudniu 2022 roku singiel po raz pierwszy miał trafić na serwisy takie jak Apple czy Spotify.

Jak podał variety.com przedstawiciele Sony Music, podkreślili, że album I Admit It jest nieoficjalnym wydawnictwem (tzw. bootlegiem), mimo że w prawach autorskich pojawiła się informacja: „Legacy Recordings”.

R. Kelly uznany za winnego. Ostatni proces federalny piosenkarza >> 

Pełnomocniczka R. Kelly’ego, Jennifer Bonjean, miała przekazać Variety, że zespół artysty też nie stoi za wydaniem albumu, a wokaliście „skradziono własność intelektualną”.

Sam R. Kelly też twierdzi, że nie ma nic wspólnego z wypuszczeniem albumu. W nagraniu, do którego miał dotrzeć serwis TMZ, piosenkarz miał tłumaczyć swojej adwokatce, że ostatnią rzeczą, której by chciał, to publikować coś co ma w tytule słowo „przyznaję”. Tym bardziej, że zamierza odwołać się od wyroku jaki ostatnio orzekł w jego sprawie sąd federalny. Kelly miałby sugerować, że na nagraniach z albumu nie słychać nawet jego głosu, a niespodziewany album miałby służyć temu, żeby „pogrążyć go w sądzie”.

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
Materiały do pobrania Dostępność kanałów Kontakt Regulaminy konkursów Logotypy 4FUN Prywatność Obowiązek informacyjny Regulamin serwisu Informacje o nadawcy
FCBBridge2fun Screen Network naEKRANIE
2025 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama