Shawn Mendes napędził sobie i swoim fanom niezłego stracha. Wokalista uległ wypadkowi na skuterze! Na szczęście nie stało się nic poważnego, ale mogło być dużo gorzej.
Shawn Mendes na swoim instastory opowiedział, że „spadł z ptaka”. Dziwna ksywa jak na skuter, ale „Bird” to prawdziwa nazwa skutera, który można wypożyczyć na ulicach Nashville.
Artysta upadając na ręce nie uchronił twarzy przed bliskim spotkaniem z ziemią. Przyczyną upadku było prawdopodobnie to, że Shawn Mendes zamiast patrzeć na drogę oglądał się za siebie.
Shawn Mendes trochę się poobijał, ale najbardziej ucierpiała jego buzia. Piosenkarz otarł sobie skórę w kliku miejscach.
Fanki z pewnością życzą Mendesowi, żeby nie została żadna blizna na jego uroczej twarzy ?