fot. www.imdb.com fot. YouTube/JoeJonasVEVO/
Sophie Turner i Joe Jonas pobrali się w 2019 roku w Las Vegas. Po czterech latach małżeństwa ogłosili publicznie, że wspólnie zdecydowali się rozstać. Wszystko wskazywało na to, że gwiazdom uda się zakończyć relację w zgodzie, ale okazało się to niemożliwe. Na początku września 2023 roku Joe Jonas złożył pozew o rozwód, a pod koniec tego miesiąca Sophie odpowiedziała tym samym. Jednak w treści pozwu serialowej Sansy Stark z Gry o Tron znajduje się oskarżenie o bezprawne przetrzymywanie ich dzieci. O co chodzi?
Joe Jonas i Sophie Turner: rozwód już pewny. Wydali oświadczenie >>
Joe Jonas przetrzymuje siłą córki? Sophie Turner złożyła pozew
W treści oświadczenia, które udostępnili Jonas oraz Turner 6 września 2023 roku na instagramowych profilach, wynika, że decyzję o rozstaniu podjęli wspólnie. Mimo zgodności w tym temacie gwiazdy będą prawdopodobnie toczyć ze sobą walkę w sądzie. Wszystko za sprawą niespodziewanego pozwu, który złożyła niedawno Sophie, twierdząc, że dzieci pary oraz ich paszporty są przetrzymywane przez Jonasa w Nowym Jorku. Podobno para zgodnie postanowiła, że Anglia będzie ich stałym miejscem zamieszkania, ze względu na szkołę, do której chcieli, by uczęszczały ich córki. Miały one znajdować się tymczasowo pod opieką ojca w Stanach Zjednoczonych i wrócić do domu pod koniec września. Termin, który ustalili między sobą małżonkowie, już minął, stąd decyzja o podjęciu kroków prawnych ze strony aktorki.
Jak podaje portal NBC News, serialowa Sansa Stark z Gry o Tron zgodziła się na to, żeby dzieci podróżowały z Jonasem, gdyż w maju miała zdjęcia do nowego serialu dramatycznego w Wielkiej Brytanii. Małżonkowie mieli dzielić się obowiązkami oraz opieką nad córkami, tak, aby byli w stanie pogodzić ze sobą zobowiązania zawodowe. Po skończeniu zdjęć do nowej produkcji aktorka miała odebrać dzieci i wrócić z nimi do Anglii. Do planów pary "wplątał" się również pozew o rozwód ze strony muzyka, co najwyraźniej skomplikowało ich współpracę. Turner stwierdziła, że dowiedziała się o tym, że Jonas zdecydował się na taki krok z opóźnieniem, za pośrednictwem mediów.
Sophie poinformowała w treści pozwu, że Jonas posiadał paszporty dzieci, ale odmówił ich wydania, przez co uniemożliwił im powrót z matką do domu.
Kobieta urodziła dziecko na koncercie 50 Centa. Raper nie przerwał występu >>
Joe Jonas odpowiada na pozew Sophie Turner
Jak podaje portal Page Six, Joe Jonas dosadnie zareagował na treść pozwu od Sophie Turner. W oświadczeniu opublikowanym przez przedstawiciela artysty znajduje się nawiązanie do tego, że poprzez takie zachowanie aktorki, ich współpraca na tle rodzicielskim staje się bardziej skomplikowana, a stanowisko 27-latki jest sprzeczne z tym, co oboje ustalili podczas rozmowy. Podobno niecałe 24 godziny po ich dyskusji, Turner zażądała, aby Jonas natychmiast przekazał jej paszporty dzieci, by mogła zabrać je szybko do innego kraju. Przedstawiciel muzyka podkreślił, że 34-latkowi zależy na tym, by dzieci były wychowywane przez obojga rodziców oraz nie przeszkadza mu to, że w związku z tym będą musiały się często przemieszczać.
Joe poinformował również, że Sophie była świadoma jego decyzji o chęci zakończenia ich małżeństwa, ponieważ wielokrotnie z nią o tym rozmawiał. Mężczyzna definitywnie zaprzeczył rzekomemu przetrzymywaniu swoich dzieci.
Niespodziewany konflikt między gwiazdami zszokował internatów. Warto wspomnieć, że fani Jonasa zobaczą go w Polsce na koncercie w Krakowie w 2024 roku.
Jonas Brothers: koncert w Polsce 2024. Data, bilety >>