Sylwia Szostak odniosła się do rozstania z Akopem. Nie może dłużej znieść plotek

fot. instagram.com/sylviafitness/

Reklama

Sylwia i Akop Szostakowie w oświadczeniu wydanym za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowali o tym, że podjęli decyzję o rozstaniu po prawie 10 latach małżeństwa. Ich wyznanie zszokowało większość fanów, a pod ich wspólnymi zdjęciami i reelsami pojawiło się wiele nieprzychylnych komentarzy. Sylwia Szostak przerwała milczenie i odezwała się do fanów. Przypomnijmy, że w czasie świąt wielkanocnych Akop zaapelował, aby internauci powstrzymali się od krzywdzących komentarzy na ich temat.

Akop Szostak zareagował na hejt, który spotkał go po rozstaniu. Stanął w obronie Sylwii >>

Sylwia Szostak komentuje plotki dotyczące jej rozstania z Akopem

Sylwia Szostak na InstaStory postanowiła odnieść się do rozstania z Akopem. Podziękowała za wsparcie, a także podzieliła się niezbyt optymistycznymi wnioskami, które wyciągnęła z całej sytuacji. Oznajmiła, że nagle wzbudziła ogromne zainteresowanie wśród znajomych i nie tylko. Zapewniła, że wie o wszystkim, co się o niej mówi.

Nie miałam jeszcze okazji, ale pomimo całej burzy, dostaje oooogrom słów wsparcia na priv od was. Jak również mnóstwo waszych osobistych historii. Nie kolekcjonuję wokół siebie ludzi. Bez względu na to czy mówimy o internecie, czy życiu realnym. Nie dopuszczam do siebie każdego. Nie krzywdzę innych. Zawsze staram się być dobrym, sprawiedliwym człowiekiem i uważam, że bez względu na zawiłość sytuacji każdy zasługuje na szczęście. Dlatego tak po prostu: dziękuję. Wszystkim, którzy tu ze mną cały czas są. Jesteście najlepszą grupą odbiorców, jaką mogłam sobie wymarzyć.

Cała ta sytuacja pokazała mi, jak wiele osób, nawet z dalszych znajomych, z którymi raczej mam słaby kontakt, nagle zaczęło interesować się moim życiem prywatnym i moimi wyborami. Plotkując o tym, a kochani, te wszystkie plotki do mnie dochodzą. Co gorsza, wiem, ile sami zainteresowani tematem nieraz mają za uszami (będąc nawet posiadaczami rodzin z dziećmi), ale potrafiłam latami milczeć jak kamień, uznając, że to nie moje sprawy. Zróbcie sobie własny rachunek sumienia i skupcie się na swoim życiu.

Sylwia Szostak na koniec dodała, że jest w pełni świadoma swoich decyzji i nie jest jej za nie wstyd.

I na koniec. Jeśli ktoś myśli, że jest mi wstyd za moje wybory, to was zawiodę - nie jest. Jestem człowiekiem jak każdy z was i zawsze żyłam po swojemu. Nie mam parcia na akceptację, ale zapewniam was, że pod pozorami delikatnej, wrażliwej kobiety, kryje się doj***na zbroja. Gdyby trafiło na nowicjuszkę, mogłoby dojść do prawdziwej tragedii. Przez zachowania ludzi, będące wyrazem skrajnej nienawiści w internecie i każdego, kto dostrzegł w tym dla siebie zasięgi. Kto wie, może uchroniłam kogoś przed tragedią, skupiając na sobie całą uwagę.

Myślicie, że te słowa Sylwii Szostak uciszą plotki czy ich skutek będzie zupełnie odwrotny?

Akop i Sylwia Szostak ROZSTALI SIĘ! Wydali oświadczenie >>