'Brazylijski Hulk' nie żyje. Zmarł w swoje urodziny

Reklama

Valdir Segato, nazywany „brazylijskim Hulkiem”, nie żyje. Według doniesień, kulturysta i tiktoker zmarł w dniu swoich urodzin.

24-letni raper nie żyje. Został zastrzelony >>

Valdir Segato – przyczyna śmierci. Przez lata stosował synthol

Valdir Segato w dniu swojej śmierci miał odczuwać duszności. Trafił do szpitala, jednak niestety jego życia nie udało się uratować. Jako prawdopodobną, bezpośrednią przyczynę śmierci podaje się zatrzymanie akcji serca.

Mówi się, że to synthol był powodem pogorszenia się stanu zdrowia „brazylijskiego Hulka”. Mężczyzna wstrzykiwał sobie olej, żeby mieć większe mięśnie. Regularne stosowanie miało sprawić, że obwód bicepsa Segato wzrósł do 60 centymetrów, a jego ramiona i klatka piersiowa były dwa razy większe. Sam Valdir Segato w sieci używał nazwy Valdir Synthol.

Używanie syntholu może powodować bardzo poważne skutki uboczne, takie jak: uszkodzenie nerwów, zatory płucne, zawał czy udar mózgu.

Karolina Brzuszczyńska straciła brata. Przegrał walkę z ciężką chorobą >>

Kilka lat temu Valdir Segato miał usłyszeć od lekarzy, że grozi mu amputacja lub uszkodzenie nerwów i zniekształcenie mięśni, jeśli nie przestanie stosowania preparatu. „Brazylijski Hulk” nie posłuchał. Przyznawał, że podoba mu się, że jest porównywany do Arnolda Schwarzeneggera, Hulka czy He-Mana.

Valdir Segato miał 55 lat.

@valdirsegatooficial

♬ Euphoria - Amanda Rosa

@valdirsegatooficial

♬ som original - userValdir Synthol Oficial