Reklama
placeholder
News

Siostra Moniki Kuszyńskiej oskarża Varius Manx. Zespół odpowiedział i zapowiada kroki prawne

Siostra Moniki Kuszyńskiej oskarża Varius Manx. Zespół odpowiedział i zapowiada kroki prawne

fot. Instagram.com/variusmanx/Agnieszka Kudła

Reklama
Reklama
placeholder

Marta Kuszyńska opublikowała post, w którym napisała o znęcaniu psychicznym i molestowaniu, jakich mieli dopuścić się członkowie Varius Manx. Zespół odpowiedział na zarzuty siostry Moniki Kuszyńskiej.

Youtuberka i jej mąż aresztowani. Prali miliardy dolarów w bitcoinach? >> 

Varius Manx w 1989 roku założyli Robert Janson oraz bracia Paweł i Michał Marciniakowie. W 1991 roku do składu dołączył Sławomir Romanowski. Wokalistkami Varius Manx były: Anita Lipnicka (1993–1995), Kasia Stankiewicz (1996–2000), Monika Kuszyńska (2000–2010), Anna Józefina Lubieniecka (2010–2013) i Edyta Kuczyńska (2013–2015). Kasia Stankiewicz wróciła do Varius Manx w 2015 roku.

Monika Kuszyńska z zespołem Varius Manx w 2006 roku miała bardzo poważny wypadek samochodowy. Wokalistka porusza się na wózku inwalidzkim.

Marta Kuszyńska o Varius Manx

Siostra byłej wokalistki Varius Manx dodała wpis na profilu na Facebooku, w którym pisze o tym, że była świadkiem i ofiarą znęcania psychicznego i molestowania, jakich mieli dopuszczać się członkowie zespołu.

Lider Green Day okradziony. Billie Joe Armstrong poprosił o pomoc >>

Jako nastolatka przez kilka lat towarzyszyłam mojej siostrze w trasach koncertowych zespołu Varius Manx.

Nie potrafię zapomnieć jak okrutnie męska część zespołu (mam na myśli stały skład) traktowała moją siostrę, jak jeszcze była jego częścią oraz po wypadku samochodowym spowodowanym przez lidera zespołu, w konsekwencji którego moja siostra jeździ na wózku inwalidzkim.

Zamiast wspierać młodziutką, pełną ideałów dziewczynę, byli toksycznymi oprawcami. Znęcanie psychiczne, molestowanie było na porządku dziennym. Byłam tego świadkiem, jak również ofiarą.

Kiedy jesteś nastolatką i poznajesz swoich muzycznych idoli, nawet do głowy ci nie przychodzi ocena ich zachowania. Teraz, kiedy jako kobieta świadoma pewnych mechanizmów widzę, jak zespół cudownie funkcjonuje w przestrzeni publicznej, nie potrafię nadal biernie się temu przyglądać. Za dużo widziałam i sama przeżyłam. Niech mój post będzie przestrogą, dla wszystkich, którzy widzą tylko piękne plakaty, zdjęcia z koncertów i blichtr – twierdzi Marta Kuszyńska.

Krystian Ochman był brany za Ukraińca, chciano go pobić >>

Varius Manx odpowiada na zarzuty siostry Moniki Kuszyńskiej

Muzycy Varius Manx opublikowali oświadczenie:

Zostaliśmy dzisiaj oskarżeni przez p. Martę Kuszyńską o znęcanie się psychiczne nad nią i jej siostrą Moniką, wokalistką występującą z nami w Varius Manx przez pięć i pół roku. Zostaliśmy oskarżeni o molestowanie, cokolwiek to określenie znaczy.

Zostaliśmy już w związku z tym przez wielu z Was osądzeni i skazani. Wyjaśnienia i tłumaczenia nic nie dadzą. (…)

Toksyczni oprawcy. To o nas. Mocne słowa. Od razu można nas znienawidzić i potępić. (…)

Red Lipstick Monster szczerze o chorobie: 'Usłyszałam, że mam guza' >>

Pani Marta Kuszyńska, wbrew temu co twierdzi, nigdy nie towarzyszyła swojej siostrze Monice w trasach koncertowych zespołu Varius Manx. Spotkaliśmy ją przez cały ponad pięcioletni okres współpracy z Moniką zaledwie kilka razy. Były to spotkania więcej niż sporadyczne, tyle możemy o nich powiedzieć.

Nie wiemy zatem na jakiej podstawie p. Marta opiera swoją wiedzę i twierdzenia o tym co było w życiu Zespołu na porządku dziennym. Twierdzi, po prawie 16 latach, że było to znęcanie psychiczne i molestowanie, a ona sama była i świadkiem i ofiarą. W jaki sposób, skoro jej po prostu z nami nie było?  (…)

W naszej pracy jest wiele emocji, bywają napięcia i stresy, nie jest ona łatwa. (…) Każdy musi z siebie dawać naprawdę wiele i tego wymagamy od siebie nawzajem. Tak jak od każdego członka Zespołu, tak i wokalistek.

Nie wiemy co miała na myśli p. Marta Kuszyńska pisząc o molestowaniu, które rzekomo było w naszym Zespole na porządku dziennym. Jesteśmy przekonani, że słowo molestowanie zostało użyte z premedytacją. Po to, aby każdy domyślał się tego co mu się z tym słowem kojarzy. Być może molestowanie seksualne? (…) Pani Marta rzuciła tylko błotem. (…)

Lexy zapłaci odszkodowanie za odejście z Team X? 'Sprawa jest w toku' >>  

Nikt nie może nikogo bezpodstawnie oskarżać o tak odrażające czyny jak p. Marta oskarżyła nas. Nie leży to w naszej naturze, ale będziemy musieli podjęć stosowne kroki prawne. Ku przestrodze tych, którzy uważają, że mogą być toksycznymi oskarżycielami – czytamy.

Varius Manx –wokalistki komentują wpis Marty Kuszyńskiej

Do sprawy odniosła się Kasia Stankiewicz, która współpracuje z Varius Manx.

Doszły mnie słuchy jakoby członkowie zespołu Varius Manx byli „oprawcami molestującymi i znęcającymi się psychicznie” nad niewiastami.

W obliczu wiedzy jaką niewątpliwie posiadam na temat tych chłopców, zwyczajnie trudno jest mi wyobrazić ich sobie jako molestatorów. Za nami w przeszłości zostały różne emocjonalne historie, ale nigdy nie zaznałam ani też nie widziałam znęcania się czy molestowania zarówno psychicznego, jaki i fizycznego. Są to tłuste oskarżenia, głęboko niesprawiedliwe i krzywdzące nie tylko muzyków, ale także ich rodziny – napisała piosenkarka, dodając do wpisu na Instagramie „rysunek podkreślający absurd sytuacji”.

Chris Brown odurzył i zgwałcił kobietę? Komentuje pozew na 20 milionów >>

Post Marty Kuszyńskiej skomentowała też Anna Józefina Lubieniecka, która była wokalistką Varius Manx w latach 2010-2013.

Wstrząsnęły mną dziś słowa, które przeczytałam o zespole Varius Manx i nie daje mi to spokoju. Pracowaliśmy razem kilka lat, przejechaliśmy Polskę wzdłuż i wszerz i nigdy nie byłam świadkiem znęcania się psychicznego czy molestowania. Za to nie pierwszy raz obserwuję ile przykrych oskarżeń i wyroków płynie w stronę moich kolegów. To dla mnie bardzo smutne, bo wiem jak dobrymi są ludźmi – napisała w mediach społecznościowych.

Monika Kuszyńska do momentu publikacji naszego artykułu nie zabrała głosu.

[AKTUALIZACJA, 11.02.2022, 10.30] 

Anita Lipnicka opublikowała wpis na Facebooku, w którym odnosi się do wypowiedzi Marty Kuszyńskiej: 

W związku z licznymi zapytaniami ze strony mediów, dotyczącymi wczorajszego wpisu Pani Marty Kuszyńskiej na FB, chciałabym wystosować oświadczenie, że osobiście nigdy nie doświadczyłam żadnej formy „molestowania czy psychicznego znęcania się” ze strony muzyków z zespołu Varius Manx w czasie trwania naszej współpracy. Każda z nas - wokalistek zespołu - miałaby pewnie swoją, zupełnie odmienną historię do opowiedzenia dotyczącą pobytu w grupie, trudno mi się jednak wypowiadać w kwestii nie swoich doświadczeń. Zakończyłam współpracę z VM 25 lat temu, a moje odejście - jakkolwiek mało sensacyjnie to brzmi - podyktowane było pragnieniem rozpoczęcia działalności artystycznej na własny rachunek i przejęcia kontroli nad swoimi sprawami zawodowymi, o czym wielokrotnie już wspominałam w wywiadach. Do dnia dzisiejszego pozostaję w bardzo serdecznych stosunkach z Robertem Jansonem, zaś z pozostałymi członkami zespołu nie mam kontaktu od blisko ćwierćwieku.
Jest to moja jedyna wypowiedź w tej sprawie.

[AKTUALIZACJA, 14.02.2022, 10.05]

Na YouTube pojawił się filmik, w którym Monika Kuszyńska i jej siostra opisały co działo się w zespole Varius Manx. Była wokalistka zespołu mówiła m.in. o trudnej współpracy z Robertem Jansonem. Praca z Varius Manx miała wywołać u niej traumę.

Po publikacji wideo redakcja portalu Plejada skontaktowała się z managementem grupy, żeby uzyskać stanowisko w sprawie. Jacek nie chciał komentować afery, a zapytany o stanowisko zespołu ws. nagrania sióstr Kuszyńskich powiedział:

Nasze stanowisko macie państwo w oświadczeniu. Nie komentujemy. Kontaktujemy się poprzez naszych prawników i oficjalne oświadczenie. Proszę obserwować nasze strony i jeśli będziemy wydawać kolejne oświadczenia, to tam się pojawią.

 

 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2024 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama