fot. pixabay.com / Twitter: @Kaminski_M_
Kierowca BMW, który jest podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1, został zatrzymany. Informację potwierdził między innymi szef MSWiA, Mariusz Kamiński.
Boxdel wyrzucony z FAME MMA 'w trybie natychmiastowym'. To pokłosie nowego filmu Wardęgi >>
Wypadek na autostradzie A1: kierowca BMW zatrzymany
Tragiczny wypadek na autostradzie A1 w Sierosławiu w Piotrkowie Trybunalskim miał miejsce w sobotę 16 września 2023 roku około godziny 19:30. Samochód marki Kia zderzył się z BMW, na skutek czego wjechał w bariery energochłonne i stanął w płomieniach. Znajdująca się w środku 3-osobowa rodzina, w tym 5-letnie dziecko, zginęli na miejscu. Podejrzanym w sprawie spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym został 32-letni Sebastian Majtczak, który miał prowadzić swój samochód z prędkością ponad 250 km/h. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym.
W środę 4 października 2023 roku Sebastian Majtczak został zatrzymany na lotnisku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Mężczyzna próbował przekroczyć granice z niemieckim paszportem. Informację w mediach społecznościowych potwierdził detektyw Krzysztof Rutkowski oraz szef MSWiA, Mariusz Kamiński, który dodał następujący wpis na swoim profilu na Twitterze:
Specjalna Grupa Poszukiwawcza powołana przez Komendanta Głównego Policji na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich wspierała lokalną Policję, która dokonała dziś zatrzymania poszukiwanego Sebastiana Majtczaka. Zadania realizowane były w ścisłej współpracy z Prokuraturą Krajową.
Fabijański wyszedł ze szpitala psychiatrycznego. Opowiedział o diagnozie i powodach >>
Sebastian Majtczak: śledztwo w sprawie wypadku
Zanim Sebastianem Majtczakiem zaczęła interesować się prokuratura, nazwisko mężczyzny można było znaleźć między innymi w serwisie wykop.pl. Wiele osób zaczęło udostępniać informacje o rzekomym kierowcy BMW po tym, jak zauważyli na nagraniach z monitoringu, że samochód ten stoi z rozbitą maską kilka metrów od spalonego auta. Internauci nie pozostali obojętni na to, że policja dotychczas nie zainteresowała się samochodem mimo dowodów i postanowili przeprowadzić własne śledztwo.
Śledztwem internautów zainteresowała się między innymi posłanka Hanna Gill-Piątek, która pod koniec września 2023 roku poinformowała na swoim profilu na Twitterze, że składa interpelację do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji RP. Posłanka domagała się wytłumaczenia tego, dlaczego policja ignoruje fakt, że to BMW mogło spowodować tragiczny wypadek:
Składam interpelację do @MSWiA_GOV_PL w sprawie wypadku na autostradzie A1, wskutek którego żywcem spłonęła cała rodzina. Zadaję pytania o powody szokującego zachowania policji, która mimo nagrań i zeznań świadków ignoruje fakt, że w ich samochód pełnym pędem wjechało BMW. Śledztwo powinno być objęte nadzorem. #ChodziOŻycie.
Bliscy rodziny, która zginęła w wypadku, jakiś czas później poinformowali, że domagają się tego, aby Sebastian Majtczak został posądzony o zabójstwo. Adwokat Łukasz Kowalski, który reprezentuje rodzinę ofiar, przekazał następujące pismo do prokuratury o następującej treści:
Taktyka jazdy Sebastiana Majtczaka rodziła bardzo duże ryzyko dla innych uczestników ruchu. W okolicznościach niniejszej sprawy Sebastian Majtczak był obojętny na wystąpienie skutku w postaci śmierci pasażerów pojazdu kia, bowiem jego zachowanie było nakierowane tylko i wyłącznie na jak najszybszą jazdę swoim pojazdem.
Sebastian Majtczak ma zostać przetransportowany do Polski. Nie wiadomo jeszcze, kiedy to nastąpi. Tożsamość ofiar wypadku nie została jeszcze ujawniona. Według portalu Gazeta.pl bliscy rodziny ofiar zeznali, że 5-latek wraz z rodzicami wracał z wakacji nad morzem.
