fot. YouTube/DeNekstBestTV/
Fabijański otworzył się niedawno na temat swojego, czasem kontrowersyjnego, zachowania w środowisku publicznym oraz odniósł się do pobytu w szpitalu psychiatrycznym. Co powiedział aktor?
Fabijański dalej o walce w Fame MMA. Twierdzi, że wcale nie 'przyaktorzył' >>
Fabijański o pobycie w szpitalu psychiatrycznym. Dlaczego tam trafił?
Sebastian Fabijański był ostatnio gościem podcastu WojewódzkiKędzierski, gdzie otworzył się na wiele trudnych, życiowych tematów. Opowiedział m.in. o okolicznościach pojawienia się w szpitalu psychiatrycznym. 36-latek stwierdził, że zrozumiał, jak bardzo potrzebuje specjalistycznej pomocy, gdy podczas spaceru stracił zdolność poruszania się i - jak to nazwał - "zamroził się". W tym momencie postanowił wprowadzić zmiany w swoim życiu.
Decyzja o tym, żeby tam pójść, była wynikiem już tak skrajnego upośledzenia mojego funkcjonowania przez lęk, że ja nie widziałem innej możliwości.
Fabijański poinformował, że w pewnym momencie swojego życia wybrał się do nowej, prywatnej kliniki. Podczas procedury pozbywania się sznurówek, paska i rzeczy osobistych, których można potencjalnie użyć do wyrządzenia sobie krzywdy, aktor spanikował do tego stopnia, że chciał opuścić placówkę. Według 36-latka uspokoił go ordynator, który polecił mu przyjęcie leku na uspokojenie, po którym lęk aktora w szybkim czasie zniknął.
Wchodząc do szpitala, miałem upośledzające codzienne funkcjonowanie zaburzenia lękowo-depresyjne. Wychodząc, nic się nie zmieniło. Nie miałem innego rozpoznania. Wyszedłem ze szpitala w lepszej kondycji niż do niego przychodziłem.
Aktor dodał również, że na jego stan psychiczny i zachowanie wpłynęła śmierć ojca. Fabijański wyznał, że ta sytuacja pozbawiła go "równowagi", przez co bardzo się pogubił. Okazuje się, że problemy czekały na niego również w procesie leczenia swojej psychiki, ponieważ gdy znalazł odpowiadającą mu terapeutkę, ta zmarła.
Bardzo dużo dziwnych rzeczy się zadziało w moim życiu po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego, kiedy zacząłem się leczyć, kiedy zacząłem brać leki na depresję. Teraz już schodzę z tych leków i praktycznie za chwilę nie będę ich w ogóle brał. Mam nadzieję. Zaczynam patrzeć na to wszystko, co było i nie wiem, niby to tylko leki na depresję, ale wydarzyło się tak dużo dziwnych rzeczy.
Podczas rozmowy aktor został spytany o to, co wymazałby ze swojego życiorysu, gdyby miał taką możliwość. Przez cały czas odpowiadał na to pytanie wymijająco. Prowadzący próbowali domyśleć się, jakie zdarzenie wybrałby 36-latek i prosili go o podpowiedź. Okazało się, że ma to związek z osobą, której imię zaczyna się na "R". Fabijański miał na myśli aferę z Rafalalą, a dokładnie to, że znalazł się w jej mieszkaniu pod wpływem narkotyków, gdzie został następnie nagrany.
Gdybym mógł ten czas faktycznie cofnąć, nie pojawiłbym się w miejscu, które było trampoliną do miejsca, w którym się znalazłem.
- skomentował tajemniczo.
Przypomnijmy, że Sebastiana Fabijańskiego jako aktora można zobaczyć w takich produkcjach, jak Heaven in Hell czy Apokawixa, ale walczył również na gali Fame MMA z Wacławem „Wac Toja” Osieckim. Aktor został znokautowany w 35. sekundzie pierwszej rundy walki. Jego drugim rywalem w oktagonie był Filip „Filipek” Marciniak, z którym Fabijański przegrał w 47. sekundzie pierwszej rundy. 36-latek został w szybkim czasie powalony na ziemię, w wyniku czego doznał kontuzji kolana i został wyniesiony z miejsca na noszach.
Fabijański jest ojcem 2-letniego Bastka, który jest owocem jego związku z Maffashion, czyli Julią Kuczyńską.
Maffashion podzieliła się nowymi zdjęciami synka. Bastek się bardzo zmienił >>