fot. Pixabay.com / youtube: Nini Barbaqadze
Laurent Simons z Ostendy w północnej Belgii w wieku zaledwie 12 lat otrzymał tytuł magistra fizyki kwantowej. Dyplom przyznano mu pół roku po tym, jak rozpoczął studia. Chłopiec twierdzi, że jego marzeniem jest, by uczynić ludzi nieśmiertelnymi. Co jeszcze powiedział o swoim niezwykłym osiągnięciu?
Wielki pająk zauważony w Warszawie. Jest monstrualny i nadal go nie złapano [AKTUALIZACJA] >>
Laurent Simons: 12-latek został magistrem w pół roku
Laurent Simons z wyróżnieniem ukończył trzyletnie studia licencjackie z fizyki na uniwersytecie w Antwerpii. Cztery lata wcześniej otrzymał dyplom szkoły średniej. Choć jego osiągnięciem zachwycają się zarówno profesorzy, jak i media na całym świecie, w jednym z wywiadów chłopiec wyznał, że mimo to, że udało mu się obronić tytuł magistra fizyki kwantowej w tak młodym wieku, nie czuje się kimś specjalnym:
Nie czuję się kimś specjalnym, każdy z nas jest przecież na swój sposób inny.
Influencerki z zakazem promowania medycyny estetycznej. Od kiedy i o co chodzi? >>
Laurent Simons zdradził, że w najbliższej przyszłości ma zamiar skupić się na opracowaniu sposobu na to, żeby ludzie byli nieśmiertelni:
Moim marzeniem jest, aby ludzie byli nieśmiertelni. Drogą do tego będzie zastąpienie niektórych części ciała urządzeniami mechanicznymi.
12-latek już niebawem ma zamiar rozpocząć współpracę z najlepszymi profesorami na świecie.