Fot. Instagram.com/rosalia.a
Anaruk to żart? Lektura szkolna przeżywa właśnie drugie życie, bo wyszło na jaw jak naprawdę nazywał się główny bohater. Będziecie zdziwieni!
Selena Gomez umawia się ze swoim ex?! >>
Anaruk, Chłopiec z Grenlandii – książka
Anaruk, Chłopiec z Grenlandii to wydana w 1937 roku książka Czesława Centkiewicza, która opowiada o przygodach 12-letniego Eskimosa. Autor stara się opisać jego codziennie życie i przytacza kilka inuickich legend. Książka Anaruk, Chłopiec z Grenlandii przez długi czas była obowiązkową lekturą w II klasie szkoły podstawowej.
Justin Bieber zrobił pierwszy trik na deskorolce. Ta 'cieszynka' przejdzie do historii! >>
Anaruk, Chłopiec z Grenlandii – prawdziwe imię głównego bohatera
Niedawno wyszło na jaw, co tak naprawdę oznacza imię głównego bohatera książki Anaruk, Chłopiec z Grenlandii. Na blogu Poznaj Grenlandię pojawił się wpis, w którym autorzy wyjaśniają, że imię 12-letniego Anaruka po polsku znaczy… „sraj to”. ;-)
(…) Okazuje się, że „anaruk” to w tłumaczeniu na polski dość osobliwe złożenie składające się z czasownika „srać” w trybie rozkazującym oraz zaimka rzeczowego „to”, co daje niefortunny rezultat w postaci „sraj to”. (…) – czytamy.
We wpisie pojawiła się teoria, że imię bohatera książki powinno prawdopodobnie brzmieć Amaroq, co w języku grenlandzkim oznacza „wilk”.
Robert Lewandowski otwiera RESTAURACJĘ! >>
Anaruk, Chłopiec z Grenlandii – kim był?
Kim był Anaruk z książki Czesława Cętkiewicza? Autorzy bloga Poznaj Grenlandię twierdzą, że pierwowzorem „chłopca z Grenlandii” był Simeon Ferdinand Noa Umeerinneq Larsen, syn Thorvalda i Frederikke. Simeon Ferdinand Noa Umeerinneq Larsen urodził się 25 lutego 1923 roku w Pikiiddi i został ochrzczony 17 lipca tego samego roku w Tasiilaq. Żona mężczyzny miała mieć na imię Ida. Według tego co czytamy na blogu Poznaj Grenlandię Simeon Ferdinand Noa Umeerinneq Larsen zginął w lawinie w 1947 roku, kiedy razem dwoma innymi zaprzęgami jechał Tiniteqilaaq do Kuummiut. Mężczyzna miał 24 lata.
Od teraz lektura szkolna będzie miała drugie dno. ;-)