Fot. Instagram.com/andrzejpiaseczny_official
Andrzej Piaseczny jest gejem. Wokalista dokonał coming outu w wywiadzie, którego udzielił przy okazji premiery nowej płyty.
Andrzej Piaseczny z urodzinową płytą 50/50. Wyjątkowi goście na krążku [TRACKLISTA] >>
Andrzej Piaseczny – nowa płyta
Z okazji 50. urodzin, Andrzej Piaseczny wydał album 50/50 z utworami skomponowanymi i wyprodukowanymi dla niego przez innych artystów - Kayah, Mrozu, Adama Sztabę, Jareckiego, Kubę Badacha, Paulinę Przybysz, Michała Foxa Króla, Majkę Jeżowską i Tomasza Organka. Płytę promuje singiel Przedostatni.
W związku z pojawieniem się wydawnictwa na rynku, wykonawca takich przebojów jak m.in. Chodź, przytul, przebacz, To co dobre, to co lepsze czy Śniadanie do łóżka, udzielił bardzo szczerego wywiadu na antenie Radia Zet.
Andrzej Piaseczny – coming out
Na płycie 50/50 znalazła się m.in. piosenka Miłość, w której wokalista śpiewa o „nim”.
Nie możesz zasnąć i przestać śnić, a życie chciałbyś dzielić tylko z nim – brzmi fragment utworu.
Andrzej Piaseczny zdradził, że Miłość opowiada o jego życiu.
Ten kraj zatwierdził "covidowy Paszport Możliwości". Co to jest? >>
Piosenka „Miłość” jest odważnym utworem. Chociaż co to za odwaga. Na świecie to są normalne rzeczy, w Polsce jeszcze nie do końca. W tej piosence mówię o tym, że każdy rodzaj miłości jest bardzo ważny i dobry. Nie wolno nikogo wykluczać. Najważniejsza jest miłość, a nie to, kto kogo i dlaczego kocha. Niech wszyscy się kochają, jeśli tylko chcą - powiedział.
Piszę o jakichś swoich sprawach. To jest bardzo proste. Bardzo długi czas myślałem o tym, że wystarczy być dobrym człowiekiem po to, żeby wzbudzić w innych ludziach sympatię. Żeby dawać przykład tolerancji i akceptacji do człowieka. Nie do geja, tylko do człowieka. Nasza rzeczywistość społeczno-polityczna zmusza do tego, aby się określać, jeśli masz inne preferencje. Tak, to jest piosenka o mnie. Mówię o tym z uśmiechem – dodał Andrzej Piaseczny.
Przypomnijmy, że 7 maja 2021 roku Andrzej Piaseczny był naszym gościem w 4FUN Home. Rozmowę Mateusza Jędrasia z artystą zobaczycie niżej.