

W miniony weekend Ariana Grande wraz z paczką znajomych wybrała się do jednej z cukierni. Wypad ten obszedłby się bez echa, gdyby nie fakt iż Grande zaczęła lizać pączki i zachęciła do tego swojego tancerza! Wszystko zarejestrowały kamery jednego z amerykańskich magazynów, jednak to dopiero początek całej afery! Parze tak spodobało się oblizywanie pączków, że zaczęli na nie pluć! Na sam koniec wypadu do cukierni wokalistka wypowiedziała słowa, które wstrząsnęły nie jednego amerykanina: “Nienawidzę Amerykanów. Nienawidzę Ameryki”.
Wokalistka opuściła lokal zakupując kilka słodkich pączków. Jak przyznała sama ekpedientka z cukierni, Grande nie była dla niej miła. Wokalistka zarzuciła sprzedawczyni brak profesjonalizmu w wykonywanej pracy! Zobaczcie nagranie z dnia afery:
Kilka dni po opublikowaniu filmików, Ariana wydała oficjalne oświadczenie w którym przeprosiła za swoje słowa. Znaczyła jednak, że zostały one wyjęte z kontekstu jej rozmowy z przyjacielem, który dotyczył ludzi otyłych. Wokalistka przyznała, że ceni sobie dietę i po prostu drażni ją, gdy widzi pochłaniającego masywanie jedzenie rodaka. Wie bowiem, że szkodzi to nie tylko tej jednej osobie, ale całemu społeczeństwu.
Ariana dwukrotnie przeprosiła, ze swoje zachownanie w cukierni. Już wiadomo, że wokalista za swój wyczyn nie będzie pociągnięta do odpowiedzialności prawanej.
Co myślicie o całej tej sprawie? :)
