fot. YouTube: Coldplay / fragment teledysku Higher Power / X: @greg_briggs
Chris Martin zaliczył wpadkę podczas koncertu. Frontmana zespołu Coldplay "uratował" jeden z członków ekipy.
Chris Martin nie raz udowodnił, że uwielbia spotkania ze swoimi fanami. Przypomnijmy, że niedawno zrobił im niespodziankę w barze karaoke Dino’s Lounge w Las Vegas, gdzie pojawił się w przebraniu, aby promować singiel Coldplay pod tytułem All My Love. Piosenka znalazła się na najnowszym albumie zespołu, Moon Music. Na początku listopada 2024 roku Chris Martin znów miał okazję spotkać się z fanami, tym razem za sprawą koncertu na stadionie Marvel w Melbourne w Australii. Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem.
To będzie koniec Coldplay? Zespół zapowiedział kiedy ostatni album >>
Chris Martin wpadł w zapadnię na koncercie [WIDEO]
Zespół Coldplay od 2022 roku jest w trasie Music of the Spheres World Tour. Ich wspomniany koncert w Melbourne miał miejsce w sobotę 2 listopada 2024 roku. Okazuje się, że ten dzień mógł zakończyć się dla Chrisa Martina tragicznie. Wokalista podczas koncertu postanowił przywitać się z fanami. W pewnym momencie zaczął iść do tyłu, jednocześnie czytając ich transparenty. Martin najwyraźniej zapomniał, że na scenie znajduje się zapadnia i zorientował się dopiero wtedy, kiedy niespodziewanie w nią wpadł. Na szczęście czekał tam członek ekipy, który natychmiast go złapał.
Dakota Johnson i Chris Martin zerwali zaręczyny? Jest oficjalny komentarz >>
Chris Martin zaraz po incydencie podziękował członkowi ekipy za pomoc i przyznał, że ta sytuacja nie była w planach:
Nie miałem tego w planach. Dziękuję, że mnie złapałeś. K**wa, to prawie była chwila godna YouTube'a.
Jednemu z fanów obecnych na koncercie udało się nagrać moment, w którym Chris Martin wpadł w zapadnię. Internauta podzielił się filmem na swoim profilu na platformie X. Możecie go zobaczyć poniżej: