Reklama
placeholder
News

Poważny upadek skoczka narciarskiego. Daniel-Andre Tande wybudzony ze śpiączki

Poważny upadek skoczka narciarskiego. Daniel-Andre Tande wybudzony ze śpiączki

Fot. YouTube.com/TVP Sport/Kevin Owens

Reklama
Reklama
placeholder

W serii próbnej przed konkursem Pucharu Świata doszło do poważnego wypadku. Skoczek Daniel-Andre Tande był w śpiączce. Niedawno został z niej wybudzony.

Andrzej Piaseczny wyszedł ze szpitala. Jaki jest stan jego zdrowia? >> 

Daniel-Andre Tande – upadek. Wideo 

25 marca 2021 roku, w czasie przygotowań do zawodów w skokach narciarskich, Daniel-Andre Tande upadł. Zdarzenie miało miejsce na mamucim obiekcie w Planicy.

Tande krótko po wyjściu z progu stracił kontrolę nad lotem. Przy prędkości bliskiej 100 kilometrów na godzinę upadł na zeskok. Potem bezwładnie się z niego zsunął. Przy Norwegu szybko pojawiły się służby ratownicze – podawał eurosport.tvn24.

Zawodnik był reanimowany, trafił do szpitala w Lublanie. Lekarze stwierdzili, że 27-latek ma pęknięty obojczyk i przebite płuco. Były mistrz świata został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Mówiło się, że być może zostanie z niej wybudzony w piątek 26 marca. 

Planował zamach na królową Elżbietę II? 39-latek aresztowany >>

Daniel jest pod dobrą opieką w szpitalu. Noc przebiegła spokojnie. Sytuacja jest stabilna. Tak jak planowano w piątek zawodnik przejdzie kolejne badania – cytował komunikat doktora kadry norweskich skoczków, Guri Ranum Ekas, eurosport.tvn24.

Daniel-Andre Tande wybudzony ze śpiączki

Skoczek narciarski został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej w nocy z 28 na 29 marca.

Daniel w nocy został wybudzony ze śpiączki i rozmawiał ze swoją mamą i dziewczyną. Dziękujemy bardzo tym wszystkim fantastycznym ludziom z Planicy i kliniki w Lublanie, zaangażowanym w pomoc medyczną – przytacza wpis dyrektora norweskiej kadry skoczków na Twitterze Radio Zet.

To były trudne dni, długo na to czekaliśmy. Daniel może odzyskiwać zdrowie w bezpiecznych warunkach. Lekarze i cały personel medyczny opiekują się nim najlepiej jak mogą. Jest traktowany jak król. Dziękujemy za wsparcie, koncentrujemy się teraz na umożliwieniu Danielowi powrotu do Norwegii - przekazali bliscy sportowca w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej norweskiej telewizji TV2. 

 

 

 

 

 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2022 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama