
fot. instagram.com/danielmartyniuk89/

Daniel Martyniuk jakiś czas temu ponownie został ojcem. W czerwcu na 2025 roku na świat przyszedł jego syn Florian, który jest owocem jego związku z Faustyną, którą poślubił w 2023 roku. Mogłoby się wydawać, że to wydarzenie sprawi, że jedyny syn Zenka Martyniuk stanie się odpowiedzialny i jego kontrowersyjne zachowania odejdą w niepamięć. Niestety nic bardziej mylnego. Od kilku dni w mediach społecznościowych Daniela Martyniuka pojawia się nietypowa aktywność. Mogliśmy obejrzeć jego nocną kąpiel w morzu, w trakcie której wydawał dziwne odgłosy, na swoim InstaStory pisał też o reklamie ośrodka, do którego miał zostać zaproszony. Na tym jednak nie koniec, bo następnie zwrócił się do swojej żony.
Doda jednak nie jest singielką? Właściciele apartamentu wygadali się o jej partnerze >>
Daniel Martyniuk zaatakował słownie swoją żonę
Syn "króla disco polo" zasugerował, że ktoś chce zrobić z niego potwora, a on ma swoje zasady. Od żony domagał się natomiast przeprosin za bezpodstawne oskarżenia. Dodał, że jeśli Faustyna tego nie zrobi to poniesie konsekwencje:
Moja żona ma mnie przeprosić. Co ja jest śmieć jakiś? Nara Albo przeprasza albo będę ją jechał dopoóki nie weźmie rozwodu - (pisownia oryginalna)
Można by przypuszczać, że w chwili swojej aktywności w mediach społecznościowych Daniel Martyniuk jest pod wpływem używek. Warto wspomnieć, że Danuta Martyniuk kilka miesięcy temu szczerze wyznała, że jej syn ma z nimi problem.
Julia Żugaj pójdzie z fanem na studniówkę. Sama się tego nie spodziewała >>
