

fot. Wikimedia Commons/Fryta 93
Medialny konflikt Doroty R. i jej byłego chłopaka Emila H. powraca jak bumerang. Teraz osiągnął chyba apogeum, bo wokalistka podobno została zatrzymana przez policję (!!!) – z relacji wynika, że mundurowi weszli do jej mieszkania ok. 6:00, ale piosenkarka dała się z niego wyprowadzić… dopiero 4 godziny później.
W marcu 2017 roku jedna z gazet branżowych opisała szczegóły "współpracy" obecnego chłopaka artystki, Emila S. z gangsterami, którzy mieli nakłaniać jej byłego partnera do wpłaty 1 miliona złotych zadośćuczynienia na rzecz Doroty. Czy te doniesienia są prawdą?
- Sam właśnie dowiedziałem się o sprawie z mediów. Jestem w Opolu, z tego co mi wiadomo, Dorota miała być dziś na planie "Pitbulla". Być może zatrzymanie było w ramach scen do filmu? – powiedział menadżer artystki.
Jeśli to działania promocyjne na rzecz nowego filmu to gratulujemy poświęcenia!
Sama artystka skomentowała te rewelacje na swoim profilu na Instagramie zamieszczając dwa wymowne wpisy - jeden, w którym podsumowała ten dzień, a drugi, w którym delikatnie naśmiewa się ze swojego byłego chłopaka. Ma dystans do całej sprawy?
