fot. instagram.com/edytagorniak/ fot. instagram.com/beatakozidrak/
Edyta Górniak to niewątpliwie jedna z najbardziej znanych polskich wokalistek. Choć od lat nie wydała żadnej nowej płyty to wciąż wzbudza zainteresowanie fanów. Aktualnie wokalistka została zaangażowana do programu telewizyjnego, w którym co tydzień śpiewa polskie piosenki w duetach z uczestnikami jednego z muzycznych talent show.
Edycie Górniak marzy się duet z Marylą Rodowicz. Co na to 'królowa polskiej sceny muzycznej'?
Edyta Górniak - wyznanie o Beacie Kozidrak
Jakiś czas temu, zanim Edyta Górniak wyszła na scenę, aby wykonać przygotowany wspólnie z Marcinem Sójką utwór, zdobyła się na szczere wyznanie:
Dzisiaj po tych wszystkich latach dorastania na oczach ludzi. Mogę się przyznać szczerze. Miałam problemy w szkole. Wiele razy byłam wyrzucona z lekcji. Prawie wyrzuciili mnie ze szkoły i miałam często zaniżone oceny przez zachowanie.
Okazuje się, że wpływ na nieodpowiednie zachowanie artystki podczas lekcji miała piosenka, którą wykonywała Beata Kozidrak wraz z zespołem Bajm:
Kiedy powstał jeden z utworów, moich ukochanych, po prostu nie mogłam się od niego odkleić. Śpiewałam ten utwór cały czas. Do tego stopnia, że przeszkadzałam wszystkim w nauce, więc byłam wyrzucana na korytarz. Oczywiście nie smuciłam się z tego powodu, ponieważ na korytarzu w szkole zazwyczaj jest jeszcze większy pogłos, więc śpiewałam jeszcze głośniej.
Na zakończenie Edyta Górniak dodała, że utworu Co mi Panie dasz nie da się zaśpiewać spokojnie.
Allan Krupa rozstał się z ukochaną? Ślubu ma nie być >>
Myślicie, że Beata Kozidrak jest świadoma ile emocji jej piosenka wywoływała w Edycie Górniak?
p>