fot. Wikimedia Commons/Ernst Vikne
Jakiś czas temu media obiegła informacja o chwilach grozy, które przeżył Elton John. Prywatny samolot wokalisty musiał lądować awaryjnie.
Elżbieta II: wiadomość o śmierci królowej. Ucięto spekulacje >>
Elton John – awaryjne lądowanie samolotu
Według doniesień, 74-letni artysta był na pokładzie prywatnego odrzutowca, kiedy okazało się, że maszyna ma problemy techniczne i konieczne jest awaryjne lądowanie.
Na wysokości trzech kilometrów samolot Eltona doznał awarii hydrauliki. Maszyna podchodziła do lądowania dwa razy. Bezskutecznie. Dopiero trzecie podejście zakończyło się sukcesem i Bombardiet osiadł na płycie lotniska Farnborough w Hants w Irlandii – relacjonuje serwis Polska Times.
Odrzutowiec był miotany podmuchami wiatru i nie mógł wylądować. Strasznie było na to patrzeć – miał powiedzieć świadek awaryjnego lądowania.
Punkty karne – ostrzejszy taryfikator od 17 września? >>
Lotnisko, na którym awaryjnie lądował Elton John zostało poinformowane o całej sytuacji, zawiadomiono służby medyczne, policję i straż.
Nos samolotu był zbyt zadarty do góry. Maszyna była w połowie pasa startowego, kiedy pilot poderwał ją do góry. A gdy samolot ponownie podszedł do lądowania, burza się nasiliła. To było straszne i nie zamieniłbyś się miejscami z Eltonem w tym samolocie za nic w śweicie. Założę się, że odmówił kilka modlitw dziękczynnych – cytuje pracującego na lotnisku hydraulika, Philipa Thomsona, Polska Times.
'Prawie zabiłem Eltona Johna' – Ed Sheeran o groźnej sytuacji >>
Do niebezpiecznej sytuacji doszło podczas podróży Eltona Johna do Nowego Jorku, gdzie gwiazdor miał zaplanowany koncert w Madison Square Garden. Piosenkarz kupił kolejny lot, żeby dotrzeć na miejsce, nie zawieść swoich fanów i wystąpić. Elton John zapewnił, że wszystko jest w porządku.