Reklama
placeholder
News

Gypsy Rose Blanchard odsiedziała 8 lat za zabójstwo matki, teraz jest celebrytką. Znacie jej historię?

Gypsy Rose Blanchard odsiedziała 8 lat za zabójstwo matki, teraz jest celebrytką. Znacie jej historię?

fot. instagram.com/gypsyrose_a_blanchard/

Reklama
Reklama
placeholder

Gypsy Rose Blanchard wyszła niedawno z więzienia po ośmiu latach odsiadki za m.in. zaangażowanie w zamordowanie swojej matki. 32-latka stała się teraz "gwiazdą" Instagrama i chętnie udziela wywiadów. Poniżej przypominamy wstrząsającą historię jej dzieciństwa. Jak obecnie wygląda życie kobiety?

The Act: bohaterka serialu, Gypsy Blanchard, wyszła na wolność po 8 latach. Uczciła to selfie >>

Gypsy Rose Blanchard - szokująca historia "chorego" dziecka

Dee Dee Blanchard (matka Gypsy) była problematycznym dzieckiem i nie potrafiła radzić sobie z emocjami. Zaszła w ciążę w wieku 24 lat z młodszym o pięć lat chłopakiem, Rodem, który zdecydował się oświadczyć prędko po tym, jak dowiedział się o dziecku. Gypsy Rose Blanchard urodziła się 27 lipca 1991 roku, jednak niedługo po jej przyjściu na świat, małżeństwo postanowiło się rozstać, z inicjatywy mężczyzny.

Matka Gypsy Rose Blanchard od lat przekonywała świat oraz swoją córkę, że dziewczynka jest nieuleczalnie chora. Kobieta wmówiła dziecku m.in. białaczkę, astmę, epilepsję, zanik mięśni i bezdech senny. Dee Dee Blanchard kłamała na temat zdrowia dziecka, ponieważ cierpiała na zespół Münchhausena - zaburzenie psychiczne, które polega na wywoływaniu objawów chorobowych w celu postawienia siebie lub innej osoby w roli pacjenta. Gypsy Rose Blanchard od lat była poddawana zabiegom i przyjmowała leki, których w rzeczywistości nie potrzebowała, co spowodowało u niej m.in. utratę zębów. Dodatkowo, mimo że nogi dziewczynki były sprawne, poruszała się jedynie na wózku inwalidzkim. Oficjalnie Gypsy miała być niepełnosprawna umysłowo i fizycznie. Dee Dee Blanchard wmawiała jej również, że jest młodsza niż w rzeczywistości oraz zmuszała do symulowania objawów wielu chorób. Nieposłuszeństwo było brutalnie karane, poprzez m.in. przywiązywanie dziecka do łóżka, grożenie i niszczenie przedmiotów.

Mimo rygorystycznych zakazów i zastraszania ze strony matki, Gypsy Rose Blanchard udało się poznać w przestrzeni internetowej Nicholasa Godejohna. Oboje wymieniali się wiadomościami na Facebooku i planowali wspólne spotkania, ucieczkę, a w późniejszym czasie zabójstwo Dee Dee Blanchard. Warto wspomnieć, że mężczyzna miał kryminalną przeszłość oraz był zaburzony psychicznie. Jego obrońcy w sądzie starali się podkreślić ten fakt i zasygnalizować, że oskarżony zakochał się i uległ manipulacji. 

Nicholas Godejohn przybył do domu Gypsy Rose Blanchard w czerwcu 2015 roku, gdy matka dziewczyny spała. 23-letni mężczyzna otrzymał od partnerki narzędzia, którymi miał dokonać zbrodni. Dziewczyna schowała się w łazience i czekała, aż jej ukochany zamorduje Dee Dee Blanchard. Godejohn zadał wtedy kobiecie kilkanaście ciosów nożem, a następnie wraz z Gypsy uciekł do motelu w Springfield, planując swoje kolejne kroki. Gypsy Rose Blanchard sprowokowała partnera do udostępnienia postów na Facebooku z jego telefonu, nawiązujących do śmierci matki, by upewnić się, że ktoś odnajdzie martwe ciało Dee Dee Blanchard. Jeden z nich brzmiał: "Ta s*ka nie żyje!". Użytkowników przeraziły te wulgarne i niepokojące wiadomości. Sąsiedzi udali się pod dom Dee Dee, jednak nikt nie odpowiadał. Samochód stał zaparkowany, a przez okno dało się zauważyć pusty wózek inwalidzki, bez którego Gypsy nie ruszała się z miejsca. W krótkim czasie wykonano telefon pod numer alarmowy. Początkowo obawiano się o życie i zdrowie uznawanej za poważnie chorą dziewczynki, która mogła zostać uprowadzona.

Para została odnaleziona na podstawie adresu IP i wiadomości, które przekazała znajoma Gypsy Rose Blanchard, Woodmansee. Gypsy wcześniej zwierzała się sąsiadce z tego, że ma internetowego ukochanego i planuje z nim ucieczkę. Woodmansee nie brała tego jednak na poważnie, aż do momentu tragedii. Gdy policja odnalazła Gypsy i Nicholasa, oboje poddali się bez oporu i zostali aresztowani pod zarzutem morderstwa i zbrojnych działań przestępczych. 22 lutego 2019 roku Godejohn został osądzony za morderstwo pierwszego stopnia i skazany na dożywocie. Gypsy Rose Blanchard została początkowo skazana na 10 lat, jednak później warunkowo skrócono wyrok do ponad ośmiu lat. 

W 2017 roku na HBO zadebiutował film o tytule Kochana mamusia nie żyje, a w 2019 roku po raz pierwszy wyemitowano na  HBO 3 i kanale Hulu serial o historii Gypsy zatytułowany The Act.

Gypsy Rose Blanchard - wyjście z więzienia

28 grudnia 2023 roku Gypsy Rose Blanchard opuściła więzienie, co było relacjonowane za pośrednictwem Instagrama i TikToka. Dzień później 32-latka opublikowała na swoim instagramowym profilu - jak sama napisała - "pierwsze selfie na wolności". Podczas pobytu w zakładzie karnym kobieta związała się z Ryanem Andersonem. Obecnie na profilu Gypsy, który obserwuje w chwili pisania artykułu 8 milionów użytkowników, znajduje się wiele wspólnych zdjęć z mężem. W komentarzach pod jej postami pojawia się też mnóstwo pozytywnych słów od internautów. 32-latka udziela licznych wywiadów, a w jednym z nich wyznała, że gdyby powstał o niej film lub program, chciałaby, żeby zagrała ją Millie Bobby Brown. 

 

 

 

 

 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
Materiały do pobrania Dostępność kanałów Kontakt Regulaminy konkursów Logotypy 4FUN Prywatność Obowiązek informacyjny Regulamin serwisu Informacje o nadawcy
FCBBridge2fun Screen Network naEKRANIE
2025 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama