Reklama
placeholder
News

Koncerty Justina Timberlake'a w Polsce zostaną odwołane? Wtedy ma być w sądzie w USA

Koncerty Justina Timberlake'a w Polsce zostaną odwołane? Wtedy ma być w sądzie w USA

fot. YouTube: Justin Timberlake / fragment teledysku No Angels

Reklama
Reklama
placeholder

Justin Timberlake 18 czerwca 2024 roku usłyszał zarzut dotyczący DWI (driving while intoxicated), czyli prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.​​​​​​ Niewykluczone, że jego długo wyczekiwane koncerty w Krakowie będą musiały zostać przez to odwołane lub przesunięte.

Justin Timberlake w ramach europejskiej części swojej trasy koncertowej THE FORGET TOMORROW WORLD TOUR ma zaplanowane m.in. dwa koncerty w TAURON Arenie w Krakowie. Ma tam wystąpić 26 i 27 lipca 2024 roku. Przypominamy, że organizatorzy ogłosili drugą datę po tym, jak bilety na pierwszy z koncertów wyprzedały się w ekspresowym tempie. Podobnie było z drugim koncertem. Wtedy internauci również stoczyli walkę o wejściówki. Fani, którym udało się ją wygrać, z pewnością odliczają już dni do nadchodzących występów piosenkarza. Okazuje się, że ich marzenie o zobaczeniu Justina Timberlake'a na żywo może się nie spełnić. 

Justin Timberlake TRAFIŁ DO ARESZTU. Miał prowadzić samochód pod wpływem alkoholu >>

Justin Timberlake ODWOŁA koncerty w Krakowie? 

Koncerty Justina Timberlake'a w Krakowie mogą zostać odwołane przez to, że termin jego kolejnej rozprawy odnośnie jazdy pod wpływem alkoholu został wyznaczony właśnie na 26 lipca 2024 roku. Istnieje jednak szansa, że mimo to piosenkarz wystąpi w Polsce. Jak poinformowało ABC News, rozprawa Timberlake'a w sądzie w Sag Harbor ma odbyć się w online. Dobrym znakiem jest też to, że mimo problemów z prawem Justin Timberlake dotychczas nie odwołał żadnych ze swoich nadchodzących występów. Piosenkarz ma wystąpić w Chicago 21 i 22 czerwca. 

[AKTUALIZACJA 21.06.2024]

Jak dowiedział się portal Pudelek od organizatora koncertu, Justin Timberlake wystąpi w TAURON Arenie w Krakowie zgodnie z planem.

Justin Timberlake pomógł fance. Przerwał dla niej koncert >>

Justin Timberlake został już zwolniony z aresztu. Wpłacenie kaucji nie było konieczne. Policjanci obecni na miejscu zatrzymania przekazali portalowi TMZ, że piosenkarz miał powiedzieć, że ''wypił tylko jedno Martini''. Choć funkcjonariusze twierdzą, że zauważyli u Timberlake'a objawy wskazujące na to, że może być pod wpływem alkoholu, miał on odmówić badania alkomatem. 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2024 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama