fot. Pixabay / zrzut ekranu pomagam.pl/kamilek_czestochowa
Historia Kamilka wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. To niesamowicie przykry przykład tego, jak wszystko zawodzi – rodzina, sąsiedzi, instytucje. Choć chłopiec był katowany od dawna, nikt nie zwracał na to uwagi, a szkoła i MOPS twierdziły, że nie miały o tym pojęcia. Nie reagowała przede wszystkim matka oraz ciotka i wujek, którzy żyli w tym samym mieszkaniu. Wiele osób usłyszało zarzuty w tej sprawie, a całą historię możecie przeczytać w poniższym artykule:
Poparzony i pobity 8-latek pięć dni nie otrzymał żadnej pomocy. Są zarzuty dla matki i ojczyma >>
Zbiórka pieniędzy dla Kamilka
Gdy tylko w mediach pojawiły się pierwsze doniesienia o Kamilu z Częstochowy, zbiórki pieniężne zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu. Wtedy przyrodnia siostra chłopca nawoływała na Facebooku, by nie wpłacać na nie pieniędzy, bo ani ojciec, ani ona nie zorganizowali żadnej zrzutki.
Lotnisko Warszawa-Radom: dwa samoloty zderzyły się podczas pokazu lotniczego >>
Na szczęście szybko udało się zrobić porządek z wszelkimi fałszywymi zbiórkami, pozostała jedna, organizowana przez fundację Akademia Dobrych Pomysłów na stronie pomagam.pl. To efekt współpracy taty Kamilka i wspomnianej fundacji. Portal pomagam.pl umieścił na górze strony komunikat:
W związku z olbrzymim zainteresowaniem pomocą Kamilkowi serwis Pomagam.pl objął tę zbiórkę dodatkowym nadzorem nad przekazaniem środków na wskazany w opisie cel. Wspierając tę zbiórkę masz pewność, że środki trafią na cele związane z rehabilitacją i leczeniem Kamilka. W razie wystąpienia jakichkolwiek okoliczności uniemożliwiających takie przekazanie środków, wszelkie wpłaty zostaną zwrócone darczyńcom.
Na chwilę obecną udało się zebrać ponad 600 tysięcy złotych. Środki mają być przeznaczone na rehabilitację, gdy Kamilek zostanie już wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. 28 kwietnia Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka, w którym przebywa chłopiec, wydało komunikat informujący o przesunięciu wybudzania, które było zaplanowane właśnie na ten dzień.
Zbiórka dla Kamila z Częstochowy – prokuratura
Mimo że zbiórka pieniędzy została odpowiednio zweryfikowana i objęta szczególnym nadzorem, konieczna była interwencja prokuratury. Matka chłopca przebywa w areszcie, prokurator wystąpił o pozbawienie jej władzy rodzicielskiej, a biologiczny ojciec już w 2017 roku stracił władzę rodzicielską. Nie ma więc osoby, która mogłaby rozporządzać zebranymi środkami.
W realiach tej sprawy, brak jest zatem osoby, która mogłaby reprezentować interesy majątkowe małoletniego chłopca. Biorąc pod uwagę te okoliczności, Prokuratura Okręgowa w Częstochowie złożyła w Sądzie Rejonowym w Częstochowie wniosek o ustanowienie kuratora dla zarządzania majątkiem małoletniego Kamila – przekazał prokurator Tomasz Ozimek.
Gdy zostanie ustanowiony kurator dla Kamilka, możliwe będzie skorzystanie z tych środków w sposób, który uzna on za słuszne.
