Reklama
placeholder
News

Roxie Węgiel, Kevin Mglej i jego była partnerka przepychają się na temat alimentów. O co poszło?

Roxie Węgiel, Kevin Mglej i jego była partnerka przepychają się na temat alimentów. O co poszło?

fot. Instagram: @kevinmglej / @maldubowska

Reklama
Reklama
placeholder

Kevin Mglej odpowiedział swojej byłej partnerce w sprawie alimentów na syna. Malwina Dubowska wcześniej skrytykowała komentarz Roxie Węgiel na ten temat. 

Kevin Mglej i Roxie Węgiel potwierdzili swój związek pod koniec maja 2023 roku. 19-letnia wokalistka i 27-letni songwriter poznali się w studio nagraniowym w 2022 roku, kiedy ta nagrywała swoją płytę pod tytułem 13+5. Internauci znaleźli dowody na to, że para jest już po ślubie. Pod koniec marca 2024 roku wokalistka zarejestrowała swoją firmę na nowe nazwisko, czyli Roksana Węgiel-Mglej. Od niedawna nosi też na palcu pierścionek przypominający obrączkę. Portal Plejada dowiedział się, że para ma w planach ślub kościelny, który ma odbyć się w sierpniu 2024 roku. Kevin Mglej wcześniej był związany z aktorką Malwiną Dubowską, z którą w 2020 roku doczekał się syna, Williama. Była partnerka songwritera niedawno opublikowała w sieci nagranie, na którym odpowiedziała na komentarz Roxie Węgiel odnośnie tego, czy jej partner płaci alimenty. 

Kevin jednak nie zostanie sam w domu. Roxie Węgiel zaprosiła go do Tańca (i to z Gwiazdami) >>

Kevin Mglej odpowiada na oświadczenie byłej partnerki w sprawie alimentów

Była partnerka Kevina Mgleja dała o sobie znać, kiedy na początku kwietnia 2024 roku Roxie Węgiel odpowiedziała na komentarz internautki. Ta stwierdziła pod jednym ze zdjęć na jej profilu na Instagramie, że Kevin Mglej podobno nie płaci alimentów na swojego syna. Wokalistka odpisała jej:

Płaci i to sporo XD

Malwina Dubowska niedługo potem postanowiła odnieść się do tych słów na swoim InstaStory. Była partnerka Kevina Mgleja nie kryła oburzenia po tym, jak usłyszała, że ''opływa w luksusach'':

Słuchajcie, doszły mnie słuchy, że opływam w luksusach, że dostaję, nie wiadomo jakie przelewy, a jednak rzeczywistość jest inna. I bardzo proszę, żeby ktoś, kto nie ma pojęcia o mnie, ani o samotnym wychowywaniu dziecka, nie wypowiadał się na ten temat. Bo po pierwsze jest to nietaktowne, a po drugie porusza moje osobiste tematy. Ale jeśli chce się zapoznać i dowiedzieć, jak to wygląda, to zapraszam, bo chyba pora się poznać.

Kevin Mglej to chłopak Roksany Węgiel. Jest tatą, ma 27 lat i współpracuje m.in. z Mariną >>

Kevin Mglej nie pozostał obojętny na słowa swojej byłej partnerki. W rozmowie z Pudelkiem zdradził, jak obecnie dzieli się opieką nad Williamem z Malwiną Dubowską:

Postanawiam odnieść się do zamieszania dotyczącego moich kontaktów z synem Williamem. Mając świadomość, że niestety mój syn kiedyś przeczyta te wszystkie artykuły, starałem się nie wypowiadać w tym temacie, nie reagować na filmiki w social mediach, jednakże skala medialnych spekulacji sięgnęła zenitu. Otóż z synem widuję się w każdy wtorek i czwartek. Odbieram go z przedszkola, spędzamy razem kilka godzin, po czym odwożę go do jego mamy, ponieważ nie wyraża ona zgody na jego nocowanie w tygodniu u mnie, chyba, że coś jej wypadnie, jest chora itd. William jest też naprzemiennie ze mną w piątki, soboty oraz niedziele. Reasumując, w jednym tygodniu widzę się z nim wtorek, czwartek, piątek, sobotę i niedzielę. W drugim, mimo licznych próśb, tylko wtorki i czwartki. Matka dziecka nie wyraziła zgody na opiekę naprzemienną. W okresie wakacyjnym (lipiec i sierpień) Will ma ze mną łącznie 4 tygodnie wakacji.

Kevin Mglej odniósł się też do samych alimentów i stwierdził, że to jego syn "ma opływać w luksusy":

Alimenty, które wpływają na konto jego mamy to część ponoszonych przeze mnie kosztów. Dodatkowo pokrywam wszystkie koszty związane z jego edukacją, w tym dwujęzyczne prywatne przedszkole. Pokrywam także wszystkie koszty medyczne, jednocześnie opłacając mu prywatny pakiet medyczny dający dostęp do wszystkich lekarzy. Zwracam wszystkie rachunki za leki dla Williama. Organizuję oraz pokrywam również koszty wszystkich zajęć dodatkowych. Kupuję ubrania, buty, kurtki. Jest to dla mnie oczywiste, bo to mój syn i to on "ma opływać w luksusy", nie jego matka. Ona o swoje luksusy musi zadbać sama. Wywiązuję się z wszystkich postanowień ustalonych podczas mediacji i zatwierdzonych przez sąd. Z tego, jakim jestem ojcem, rozliczy mnie mój syn za parę lat i jestem o to spokojny. Jednocześnie liczę, że niepohamowana ciekawość internautów została właśnie zaspokojona.

Zgadzacie się z Kevinem Mglejem?

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2024 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama