
fot. Instagram: @o.m.z.r.ik

Marianna Schreiber niedawno opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie, jakoby były polityk PiS, Przemysław Czarnecki, znęcał się nad nią oraz jej obecnie 9-letnią córką Patrycją.
U Marianny Schreiber w ostatnim czasie sporo się dzieje. Przypomnijmy, że celebrytka w marcu 2025 roku zasugerowała, że jej związek z Przemysławem Czarneckim (z którym związała się niedługo po rozstaniu z posłem PiS Łukaszem Schreiberem) to już przeszłość. Kiedy jeden z internautów zapytał ją wtedy, czy jest w związku, ta odpowiedziała: ''Jak będę, to się o tym dowiecie''. Niedługo potem, a dokładnie 24 kwietnia, Marianna podzieliła się na swoim profilu na Instagramie szokującym wpisem. Wyjawiła w nim rzekome kulisy rozstania z Czarneckim, oskarżając go o przemoc: ''przy kolejnej sytuacji przemocowej, która miała miejsce 18 stycznia tego roku, w której to pijany zn*cał się nade mną i dzieckiem (moje dziecko nazwał "ku**ą"), a ja uciekłam do mamy ze śpiącym dzieckiem na rękach, wezwałam uprzednio policję''.
Na wyznanie Marianny Schreiber nie pozostał obojętny Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Jego przedstawiciele poinformowali, że złożyli zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa przez Mariannę Schreiber, Przemysława Czarneckiego oraz jego ojca - Ryszarda Czarneckiego.
Nowy chłopak Marianny Schreiber wyrzucony z pracy. Teraz broni jej i opowiada o ich pierwszym pocałunku >>
Za co Marianna Schreiber i Przemysław Czarnecki mogą zostać oskarżeni?
Według OMZRiK Marianna Schreiber i Ryszard Czarnecki popełnili poważny błąd, nie zgłaszając tego, że Przemysław Czarnecki rzekomo stosował przemoc. W oświadczeniu ośrodka można przeczytać:
W związku z pojawieniem się informacji o znęcaniu się nad dzieckiem Marianny Schreiber - złożyliśmy w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnia przestępstwa przez Przemysława Czarneckiego, Mariannę Schreiber i Ryszarda Czarneckiego. Według informacji rozpowszechnianych przez matkę dziewczynki - Przemysław Czarnecki miał znęcać się nad dziewczynką, poniżać ją i deprawować dziecko używając do tego treści o zabarwieniu seksualnym.
Z opublikowanych dowodów wynika, że matka dziecka wiedząc o znęcaniu się nad córką, nie zawiadomiła o tym organów ścigania. Nie miała jednak oporów, by opisywać to w mediach społecznościowych. Podobnie miał zachować się Ryszard Czarnecki, który mimo wiedzy o tym, że mała dziewczynka znajduje się w stanie zagrożenia życia i zdrowia - nie powiadomił o tym organów ścigania.
W dalszej części wpisu OMZRiK wyjaśnił, że podejrzanym może grozić do 12 lat bezwzględnego pozbawienia wolności:
Tego typu zachowania mogą zostać zakwalifikowane jako naruszeniem art 207 kk, art 200 kk i art 240 kk. Za co może grozić kara nawet do 12 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Dodatkowo informujemy, że Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zwrócił się do wydziału rodzinny i nieletnich właściwego Sądu Rejonowego - z wnioskiem o wgląd w sytuację życiową córki Marianny Schreiber.
Marianna Schreiber, Przemysław Czarnecki i jego ojciec nie zabrali jeszcze głosu w tej sprawie.
