Najjjka stanie przed sądem? Do prokuratury ma trafić zawiadomienie w sprawie wypowiedzi katolickiej tiktokerki.
Beata Kozidrak odwołała się od wyroku sądu. Adwokat gwiazdy komentuje >>
Natalia Najka jakiś czas temu zabrała głos w sprawie śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny. Wypowiedź wzbudziła mnóstwo kontrowersji i zszokowała wielu internautów.
Bardzo dobrze, że tak się stało! Bo mimo wszystko to nie ludzie mają decydować o tym, które dziecko przeżyje, a które nie. (...) Poza tym widzę, jak sumienie sobie chcecie po prostu wytrzeć słowem „płód”. (…) Ale wracając do tej sytuacji, lekarze mieli ratować i kobietę, i dziecko. Nie wiadomo, jak to wyglądało za plecami, kobieta mogła też coś źle zrozumieć przez lekarzy (...), a osobiście się bardzo cieszę mimo wszystko, że wyszła taka ustawa, bo przynajmniej żadne dziecko na tym nie ucierpi w brzuchu mamy. To Wy (...) prowadzicie chorą selekcję, na którą Pan Jezus się absolutnie nie zgadza (...). Bardzo dobrze, że lekarze nie popełnili tutaj grzechu związanego z aborcją, bo mieliby krew na rękach, tak jak Wy – mówiła Najjjka w swoim filmiku.
Daniel Magical i jego matka trafią do więzienia. Za co i na ile? >>
Na profilu na Facebooku Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych pojawił się post, w którym organizacja poinformowała, że zawiadamia prokuraturę, ponieważ Najjjka "publicznie pochwala przestępstwo".
Najjjka – prokuratura zajmie się wypowiedzią tiktokerki?
(…) Każdy ma prawo do swoich poglądów i każdy ma prawo je wygłaszać tak długo jak długo ich upublicznianie nie narusza przepisów kodeksu karnego.
Szanujemy pogląd zarówno zwolenników jak również przeciwników dopuszczalności aborcji - jednak w wypadku tej młodej kobiety na nagraniu doszło do zupełnie innej sytuacji.
Tiktokerka posługująca się pseudonimem „Najjjka” publicznie pochwalała przestępstwo jakim było nieudzielenie pomocy pani Izabeli, która trafiła do szpitala w Pszczynie, gdzie zmarła.
W Polsce publiczne pochwalanie przestępstwa jest zabronione mówi o tym jeden z przepisów kodeksu karnego. (…)
W tej sytuacji jesteśmy zmuszeni złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez "Najjjkę" – czytamy.
Mata: okładka płyty Młody Matczak to plagiat? Autorka się tłumaczy >>
Najjjka skomentowała informacje o zawiadomieniu do prokuratury w filmiku na YouTube, który opublikowała na swoim kanale 22 listopada. Powiedziała, że do tej pory nie dostała żadnego pisma. Podkreśliła też, że nie popełniła przestępstwa.
Ja nie pochwaliłam śmierci kobiety, tylko pochwaliłam to, jako katoliczka, że fajnie, że mimo wszystko to dziecko umarło śmiercią naturalną, a nie, że oni to dziecko zabili – wyjaśniła.
