fot. youtube: fragment materiału Goniec
83-letnia pani Henia z Warszawy wzięła udział w sondzie ulicznej, w której otrzymała do spróbowania coroczny hit z McDonald's, czyli Burger Drwala, który niedawno wrócił do sprzedaży. Emerytka doceniła smak kanapki, ale stwierdziła, że niestety nie stać jej na takie "rarytasy". Przy okazji wyznała, że zmaga się z ciężką chorobą swojego syna. Wideo z panią Henią poruszyło tysiące internautów.
Internauci poznali poruszającą historię 83-letniej pani Heni w czwartek 9 listopada 2023 roku. Tego dnia do sieci trafił materiał serwisu Goniec, w którym przeprowadzono jedną z ankiet z serii pod tytułem Pytamy zwykłych ludzi. Prowadzący podszedł do emerytki i poczęstował ją Burgerem Drwala, aby dowiedzieć się, czy jej zdaniem jest on dobry i ile by za niego zapłaciła. Przypominamy, że klasyczny Drwal obecnie kosztuje 24,90 złotych.
Youtuber wspomógł warszawską cukiernię. Po jego filmiku rurki z kremem robią furorę >>
83-letnia pani Henia poruszyła całą Polskę. Zaczęło się od pytania o Burgera Drwala
Pani Henia odpowiedziała na pytanie o Burgera Drwala, twierdząc, że choć jest on bardzo smaczny, nie stać jej na to, aby go sobie kupić:
To jest pyszne, ale mnie na to nie stać, bo mam nauczycielską emeryturę, która wynosi 2200 złotych. To jest bardzo mało i ciężko przy synu chorym na boreliozę, bo państwo nie leczy. Państwo nie leczy takich osób. Leczenie nie jest finansowane, także jesteśmy goli i weseli.
Pani Henia wyjaśniła, że choć jej syn otrzymuje zasiłek opiekuńczy w wysokości 500 złotych miesięcznie, w Polsce nie może liczyć na odpowiednią pomoc, ponieważ lekarze nie mają do tego kompetencji. W związku z tym dotychczas musiała radzić sobie sama, aby sfinansować leczenie:
Jak skończyłam pracę zawodową, to poszłam do ludzi sprzątać, bo mąż umarł. I tak się złożyło, że trzeba było dorobić.
83-latka wyjaśniła, że jej syn choruje na poważniejszy rodzaj boleriozy zwany poliozą. Wystąpiły u niego powikłania neurologiczne, które spowodowały uszkodzenie mózgu:
Niby bolerioza zaleczona, ale krętki przeszły do mózgu. On kleszcza złapał cztery czy pięć lat temu, a trzy lata temu to odkrył. Jak poszedł do pierwszego neurologa, to pan doktor powiedział: proszę pana, pan już trzy lata z tym chodzi. (...) Co chwilę się czegoś próbuje, co chwilę się czymś podpiera.
Pani Henia dodała, że sama ma problemy z sercem, jednak nie ma czasu ani pieniędzy na to, aby zadbać o swoje zdrowie:
Ja mam 83 lata i mam chore serce. Uciekłam ze szpitala dlatego, że nie mogę zostawić chorego dziecka, a mnie też nikt nie przyjdzie i nie pomoże.
Patrycja Widera: pogrzeb. Zebrano 50 tysięcy na pochówek >>
Pani Henia: zbiórka na leczenie syna 83-letniej emerytki
Historia 83-latki poruszyła internautów, którzy postanowili stworzyć dla niej zbiórkę i uzbierać 500 000 złotych na leczenie jej syna, Jarosława. W ciągu kilku godzin została ona udostępniona setki razy. Link do zbiórki pojawił się nawet na profilu Dody na Instagramie. Na swoim Instastory piosenkarka zaapelowała o pomoc dla pani Heni i przy okazji zwróciła się do firmy McDonald's zachęcając ich do wsparcia. Z przedstawicielami McDonald's niedługo potem skontaktował się również portal o2.pl. Okazuje się, że McDonald's zaprosił panią Henię do restauracji:
Widzieliśmy materiał. Jesteśmy poruszeni historią. Kierowniczka jednej z naszych restauracji skontaktowała się z Panią Henią, zapraszając ją do McDonald's. Mamy nadzieję, że pani Henia niebawem spotka się z nami.
W pomoc dla pani Heni zaangażował się również Łukasz Litewka. Poseł Lewicy odwiedził 83-latkę oraz jej syna i przekazał im 6 tysięcy złotych. Pani Henia i jej syn dostali od niego również plakat zrobiony przez dzieci z sosnowieckiej szkoły oraz abonament na bezglutenową dietę pudełkową dla Jarosława, który Łukasz Litewka wykupił wraz ze swoimi przyjaciółmi. Pani Henia wcześniej wspomniała, że jej syn może jeść wyłącznie posiłki bez glutenu ze względu na swoją chorobę.
Łukasz Litewka napisał na swoim profilu na Facebooku:
Pani Henia jest emerytowaną nauczycielką, przekazaliśmy jej plakat, który przygotowały dzieci z sosnowieckiej szkoły. Dla Pani Heni: "Mądry jest nie ten, kto martwi się z powodu niedostatku, lecz ten, który się cieszy z tego, co ma" widnieje na środku, a podpisali się uczniowie.
W momencie pisania artykułu na liczniku zbiórki jest już ponad 460 tysięcy złotych. Reporter portalu Goniec odwiedził 83-latkę dwa dni po rozpoczęciu zbiórki. Pani Henia nie kryła wzruszenia. Film z odwiedzin możecie zobaczyć poniżej:
@dodaslayed NIE POMIJAJ, UDOSTĘPNIJ ! Kochani całego tiktoka obiegł filmik z panią Henryką z wywiadu (Goniec.pl) pani Henryka ma chorego syna i sama potrzebuje pomocy (nagranie chwyciło za serce wiele osób w tym Dodę ) Na grupie fanowskiej Dody powstała zbiórka pieniężna, za zebrane pieniądze zostaną zronione i dostarczone zakupy pod adres zamieszkania Pani Henryki . Jezeli ktoś jest chętny pomóc zachęcamy do wpłat do dnia 13.11.23 ( poniedziałek ) Liczymy na was 🩵 ! @Doda #doda #dlaciebie #pomagamy ♬ dźwięk oryginalny - Doda the icon 👑
WZRUSZAJĄCE wyznanie staruszki. "NIE STAĆ MNIE na KANAPKĘ z McDonalda!"
Film z sondą uliczną z udziałem pani Heni możecie zobaczyć poniżej: