fot. YouTube/ Paris Hilton/
Paris Hilton udostępniła niedawno zdjęcie z synem. Celebrytka stara się nie wystawiać chłopca zbytnio na widok publiczny, jednak postanowiła podzielić się ze swoimi obserwatorami wspomnieniem z jego pierwszej podróży do Nowego Jorku. Pod postem pojawiło się wiele uwag i krytycznych komentarzy związanych z głową dziecka. Co tak bardzo zainteresowało internatów w jej wyglądzie?
Paris Hilton przez lata zmieniała swój głos. Jak brzmi naprawdę? >>
Paris Hilton pokazała nowe zdjęcie synka. W komentarzach hejt
Pierwsze dziecko Paris Hilton i Cartera Reuma przyszło na świat w styczniu 2023 roku. Chłopiec pojawił się w rodzinie dzięki pomocy surogatki. Aktorka wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że marzy o spełnianiu się w roli matki, jednak jej podróż w stronę macierzyństwa nie należała do łatwych. Po pewnym czasie w życiu małżeństwa pojawił się Phoenix, którego para nieczęsto pokazuje światu.
42-latka postanowiła zrobić wyjątek i podzielić się z fanami kilkoma zdjęciami z synem. Internauci skupili się na głowie dziecka, która ma duże rozmiary i zaczęli drwić z jej wielkości i kształtu. Jak można przeczytać w sekcji komentarzy:
O czym on myśli?🤔
Coś tu nie gra
Ej, on ma dużo na głowie, zostawcie dziecko w spokoju
Jeśli nie pomalujesz go na niebiesko w Halloween stracisz świetną szansę
Może załóż mu czapkę
To będzie najinteligentniejszy dorosły na świecie
Niektórzy fani stanęli w obronie syna Paris Hilton, zaznaczając, że dorośli nie powinni naśmiewać się z dzieci - szczególnie w kwestii aparycji. 42-latkę bardzo dotknęły słowa niektórych osób i zdarzyło jej się odpowiedzieć na część obraźliwych komentarzy. Stając w obronie syna, napisała m.in.:
Niektórzy na tym świecie są chorzy. Mój aniołek jest całkowicie zdrowy. Tak, oczywiście, że był u lekarza. Po prostu ma ogromny mózg.
Paris Hilton publikowała na swoim InstaStory oświadczenie w sprawie. Wyznała w nim m.in., że od zawsze marzyła o byciu matką i w przestrzeni internetowej każdy ruch może być interpretowany negatywnie, niezależnie od jej intencji.
Gdy żyjesz w centrum uwagi, komentarze są nieuniknione, ale kierowanie hejtu w moje dziecko lub kogoś innego, jest niedopuszczalne. To rani moje serce bardziej niż słowa są w stanie wyrazić. Pracowałam bardzo ciężko, by budować środowisko pełne miłości, szacunku i akceptacji i oczekuję tego samego w zamian.
Gdy nie publikuję zdjęć swojego dziecka, ludzie przypuszczają, że nie jestem dobrą matką, a gdy już to robię, niektórzy ludzie są okrutni i pełni nienawiści. Jestem dumną, pracującą mamą, a moje dziecko jest w pełni zdrowe, urocze i anielskie. Marzyłam o zostaniu mamą od kiedy pamiętam. Phoenix jest moim światem i największym błogosławieństwem. Każdy dzień z nim spędzony przypomina mi o tym, co naprawdę się liczy w życiu. Trudno mi pojąć, że są na świecie ludzie, którzy kierują nienawiść w stronę tak niewinnej istoty. Mam nadzieję, że ludzie będą się traktować z większą życzliwością i empatią.
