Reklama
placeholder
News

sanah kibicowała polskiemu piłkarzowi. Na trybunach nie była sama

sanah kibicowała polskiemu piłkarzowi. Na trybunach nie była sama

fot. Pexels / materiały prasowe

Reklama
Reklama
placeholder

Niedawno sanah wystąpiła na PGE Narodowym, gdzie dała dwa niezapomniane koncerty. Po intensywnych tygodniach w trasie postanowiła na chwilę odetchnąć i zregenerować siły w słonecznej Portugalii. W niedzielę 5 października 2025 roku piosenkarka pojawiła się na meczu FC Porto z Benficą, by kibicować Janowi Bednarkowi. Jak się okazuje, nie była tam sama i na trybunach kibicowała polskiemu piłkarzowi wraz z jego żoną Julią oraz ich 4-letnią córką Lilly.

Qczaj miał wypadek samochodowy. Pokazał zdjęcia z miejsca zdarzenia >>

sanah w koszulce Jana Bednarka

Jan Bednarek jest nie tylko reprezentantem Polski w piłce nożnej, ale swoją piłkarską karierę rozwija także w barwach klubu FC Porto. Jego życie sportowe toczy się w rytmie intensywnych meczów, ale równie ważne jest dla niego życie prywatne. Z Julią Bednarek tworzą parę od czasu, gdy poznali się przez Internet. Jak zdradziła Julia, wszystko zaczęło się od wiadomości na Snapchacie, a ich pierwsze spotkanie na żywo miało miejsce podczas meczu Polska–Kazachstan. Od tamtej pory tworzą udany związek, a w 2022 roku powiedzieli sobie sakramentalne„tak”.

Żona piłkarza nie ukrywa, że z przyjemnością wspiera męża z trybun, jednak okazuje się, że nie jest jedyną jego fanką. Podczas ostatniego meczu FC Porto z Benficą na stadionie pojawiła się także sanah. W mediach społecznościowych Julii Bednarek pojawiła się seria zdjęć, ukazujących artystkę i Julię wspólnie dopingujące polskiego zawodnika. Obie miały na sobie koszulki z numerem 5, takim samym, jaki Jan Bednarek nosi w barwach swojego klubu. Choć spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, atmosfera na trybunach była gorąca. Żona Jana Bednarka opatrzyła zdjęcia z sanah na swoim profilu na Instagramie komentarzem: 

Nie mogliśmy być na koncercie na stadionie narodowym to Zuzia wpadała do nas na stadion!

Pod wpisem nie brakowało reakcji innych piłkarzy i ich bliskich. Nie obyło się bez komentarza Marty Glik, żony Kamila Glika, która z entuzjazmem odniosła się do sytuacji. Marina Łuczenko-Szczęsna również wyraziła swoje uznanie emotikoną serca, a fani chętnie komentowali obecność sanah na stadionie:

FC sanah Porto.

No to Porto przybędzie teraz milion fanów z Polski.

Ale słodkie zdjęcie.

Doda w mocnych słowach o sanah. ‘Szkoda, że nie możemy zobaczyć tej drugiej twarzy’ >>

Zdjęcia z meczu możecie znaleźć poniżej.

Reklama
placeholder
Zobacz też
Materiały do pobrania Dostępność kanałów Kontakt Regulaminy konkursów Logotypy 4FUN Prywatność Obowiązek informacyjny Regulamin serwisu Informacje o nadawcy
FCBBridge2fun Screen Network naEKRANIE
2025 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama