Shawn Mendes po raz pierwszy pozwolił sobie na rozmowę o swojej orientacji seksualnej. Wokalista ma świadomość, że miliony fanów śledzi każdy jego krok, a każde jego słowo i gest są „prześwietlane” i oceniane.
Artysta opowiedział w wywiadzie o tym, że czuje na sobie presję, żeby pokazać się z jakąś dziewczyną, bo gdy tego nie robi to fani… myślą, że jest gejem. Mendes przyznał, że nienawidzi, kiedy nachodzą go takie przemyślenia.
W głębi serca czuję, że powinienem pokazać się z kimś - z dziewczyną - publicznie, by udowodnić, że nie jestem gejem. Nawet jeśli w sercu wiem, że nie byłoby to nic złego. Nadal jest we mnie jakaś część, która tak sądzi. I nienawidzę tego w sobie. Myślałem sobie: ludzie, jesteście szczęściarzami, że naprawdę nie jestem gejem, który boi się coming outu. To coś, co zabija ludzi. Taka to delikatna sprawa. Lubisz piosenki? Lubisz mnie? Więc kogo to obchodzi czy jestem gejem? - powiedział Shawn Mendes.
Wpadka podczas finału Top Model 7 >>
Niestety bycie osobą publiczną wiąże się z tym, że zainteresowanie fanów jest ogromne i często wpływa na życie prywatne.
Współczujecie Shawnowi Mendesowi tych rozterek?