fot. instagram.com/xosophialeone, fot. instagram.com/emilywillisx3
To był trudny tydzień dla przemysłu filmowego dla dorosłych. Jedna aktorka nie żyje, druga jest w stanie wegetatywnej śpiączki.
Sophia Leone nie żyje
Sophia Leone, gwiazda filmów dla dorosłych zmarła po tym, jak na początku marca znaleziono ją nieprzytomną w jej mieszkaniu. 26-letnia aktorka została znaleziona 1 marca przez członków jej rodziny. Osiem dni później Mike Romero, jej ojczym, przyznał, że lokalna policja nadal bada przyczynę jej śmierci. Pożegnał ją również w oświadczeniu:
W imieniu jej matki i rodziny z ciężkim sercem muszę podzielić się wiadomością o śmierci naszej ukochanej Sophii. Nagła strata Sophii pozostawiła jej rodzinę i przyjaciół zdruzgotanych i w szoku.
Gwiazdy lombardu: nie żyje syn Ricka Harrisona. Adam miał 39 lat >>
Emily Willis w śpiączce
W tym samym czasie tragiczna sytuacja przydarzyła się innej aktorce. Emily Willis oprócz grania w filmach dla dorosłych, wystąpiła też niedawno w thrillerze Divinity. Pochodząca z Argentyny 25-latka, która naprawdę nazywała się Litzy Lara Banulos, przebywała w ośrodku odwykowym w Malibu. W ubiegłym tygodniu doszło do zatrzymania pracy serca i aktorka aktualnie znajduje się w szpitalu w stanie krytycznym. Wstępne doniesienia o przedawkowaniu nie znalazły potwierdzenia w raporcie toksykologicznym.
W drugiej połowie lutego, Kagney Linn Karter, również aktorka filmów dla dorosłych, popełniła samobójstwo w wieku 36 lat.
Sophia Leone
Emily Willis