Reklama
placeholder
News

Sylwia Lipka opowiedziała o wymagającej mamie w #4FUNhome. Wzruszający wywiad

Sylwia Lipka opowiedziała o wymagającej mamie w #4FUNhome. Wzruszający wywiad

Fot. facebook.com/4FUN.TV

Reklama
Reklama
placeholder

Sylwia Lipka udzieliła wzruszającego wywiadu. Wokalistka opowiedziała o wymagającej mamie w naszym programie #4FUNhome.

Sylwia Lipka – Mery Majka

14 lipca 2021 roku ukazała się książka Sylwii Lipki. Losy bohaterki Mery Majki są wzorowane na doświadczeniach piosenkarki.

Sylwia Lipka napisała książkę! O czym jest 'Mery Majka'? >> 

We wtorek 20 lipca Sylwia Lipka była naszym gościem w programie #4FUNhome, gdzie opowiedziała więcej na temat powieści. W czasie rozmowy z Mateuszem Jędrasiem przyznała, że bardzo trudne do napisania były dla niej te fragmenty, które dotyczyły rodziny.

Szczególnie trudne były dla mnie części z rodziną, z moją mamą, przede wszystkim – powiedziała artystka.

Sylwia Lipka o relacjach z mamą

Piosenkarka podkreśliła, że bardzo kocha mamę, jest jej wdzięczna za wskazanie drogi i wspieranie w osiągnięciu celu. Sylwia Lipka powiedziała jednak, że mama była wobec niej bardzo wymagająca.

(…) Myślę, że jest też tego świadoma, że presja, którą na mnie wtedy wywierała, była ogromna. Ja jako dziecko trochę inaczej to odbierałam. Teraz mam takie podejście, że jestem bardzo wdzięczna, oczywiście bardzo ją kocham. Stresowałam się napisać te kilka słów, tych kilka fragmentów, przyznając do tego, że moja mama jednak była wymagająca. Marysia to przekazuje tak dosłownie. To był największy stres dla mnie – usłyszycie w #4FUNhome.

Wiem, że było jej przykro, wiem, że była trochę zła. (…) Ona napisała do mnie wiadomość po oddanym rozdziale, który był rzeczywiście… stawiał moją mamę, powiedzmy, w złym świetle. Ale powiedziałam jej, żeby spokojnie doczytała resztę książki i że wszystko jest ok, niech się nie martwi. Bo ja jestem wdzięczna, naprawdę, ale jako, że to była duża część mojego życia, to chciałam to wpleść też w losy Marysi, bo w jakiś sposób ukształtowało to mnie jako osobę – dodała.

Przemek Kossakowski o rozstaniu z Martyną Wojciechowską. Podróżniczka komentuje jego wpis >> 

24-latka mówiła, że czeka na kolejną wiadomość od mamy. Na pytanie czy jest jej lżej, odpowiedziała:

Lżej… Nie wiem. Na razie chciałabym, żeby moja mama normalnie się zachowywała wobec mnie. Takie mam marzenie. Żeby też przyznała, że co było, to było. (…) Obie strony tutaj muszą podjąć jakiś kompromis, żeby o tym porozmawiać przynajmniej. Musiałam o tym napisać w książce, ponieważ nie dochodziłam do głosu, nie miałam głosu po prostu (…) – stwierdziła wzruszona Sylwia Lipka.

(…) Mimo tego, że było czuć zawsze tę miłość, wsparcie i wszystko, to można było poczuć się źle. (…) Bo rzeczywiście, te wstawki: „Jak się ubrałaś?”, „Mogłaś lepiej zaśpiewać”, to były rzeczy, które ja słyszałam na co dzień. (…) W tamtym momencie dla mnie, jako nie wiem, 14-latki… to mnie bolało, po prostu. I nadal to pamiętam – mówiła.

Sylwia Lipka dodała, że wykreowana przez nią Mery Majka postarała się przekierować myśli muzyczne z konkurencji, która jest niezdrowa, w miłość i sztukę.

To właśnie chciałam przekazać - powiedziała. 

Cały wywiad Mateusza Jędrasia z Sylwią Lipką znajdziecie niżej.

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2022 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama