Reklama
placeholder
News

Tina Turner przygotowywała się do "następnego życia"? Jej przyjaciółka odpowiada

Tina Turner przygotowywała się do "następnego życia"? Jej przyjaciółka odpowiada

fot. www.imdb.com YouTube/Annie Vanhulle/

Reklama
Reklama
placeholder

Przyjaciółka Tiny Turner oraz wykonawczyni tradycyjnych mantr buddyzmu tybetańskiego, Dechen Shak-Dagsay, przybliżyła przedśmiertną perspektywę Tiny Turner. Artystka miała wyciszać się i przygotowywać na nadejście kresu życia. "Wiem, że nie bała się śmierci".

Tina Turner - przyczyna śmierci, pogrzeb

Światowej sławy piosenkarka, Tina Turner, zmagała się z problemami zdrowotnymi, szybkim tempem życia i wieloletnim, przemocowym partnerem, Ike Turnerem. U artystki zdiagnozowano raka jelit, a nieleczone nadciśnienie spowodowało niewydolność nerek. W 2017 roku kobieta przeszła operację przeszczepu nerki, a donatorem był jej drugi mąż, Erwin Bach, z którym była w szczęśliwym związku małżeńskim aż do śmierci. 

Jak potwierdził portal DailyMail.com, piosenkarka zmarła 24 maja 2023 roku z przyczyn naturalnych. Rzecznik Tiny Turner przekazał, że ceremonia pogrzebowa będzie miała charakter zamknięty. Znajdą się na niej tylko ci, z którymi piosenkarka była najbliżej. Dokładne szczegóły oraz data pogrzebu nie zostały podane do informacji publicznej. 

Tina Turner - przygotowanie do "następnego życia"

83-latka starała się odnaleźć spokój i ukojenie dla swojej duszy w buddyzmie. Podobno przy życiu utrzymywała ją wiara w lepszy świat, czekający na nią poza obecnym ciałem. Buddyzm towarzyszył Tinie od 1968 roku, czyli od nieudanej próby samobójczej, mającej miejsce z powodu znęcania się psychiczno-fizycznego nad artystką ze strony byłego męża - Ike Turnera. Dzięki temu systemowi religijno-filozoficznemu piosenkarce łatwiej było pogodzić się ze swoim losem i zaakceptować przeszłość. 

Przyjaciółka Tiny Turner, Dechen Shak-Dagsay, poznała gwiazdę w studiu muzycznym w Zurychu. Podobno kobiety nawiązały bardzo głęboką więź, co zaowocowało trzema wspólnymi albumami.

Zaprzyjaźniłyśmy się, tworząc muzykę. Powiedziała mi, że nigdy nie byłaby w stanie przezwyciężyć całego tego bólu i ciosów, które znosiła podczas pierwszego małżeństwa, gdyby nie recytowanie buddyjskich mantr. Dało jej to siłę do dalszego działania. Tina powiedziała mi, że została wychowana jako chrześcijanka, ale uznała strukturę kościoła za zbyt opresyjną.

- wyznała Dechen Shak-Dagsay w wywiadzie dla Daily Mail.

Ostatni publiczny występ Tiny Turner miał miejsce w 2019 roku. Zdaniem Dechen, piosenkarka wycofała się z życia publicznego, by przygotować swój umysł i ciało na nowy etap, jaki ją czekał. Zgodnie ze swoją wiarą, artystka wyciszała się i przygotowywała do podróży, jaką miało być odrzucenie teraźniejszej formy.

Nie widziałem Tiny przez ostatnie kilka lat, gdy zaczęła borykać się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Ale wiem, że nie bała się śmierci. W tradycji buddyjskiej w pewnym momencie swojego życia decydujesz się na odosobnienie. To bardzo ważny etap w twoim życiu, ponieważ przygotowanie do śmierci jest uważane za najważniejszą część ludzkiego życia.

Tina jak najbardziej wierzyła w reinkarnację . To filar naszej religii. Bez reinkarnacji buddyzm nie ma sensu. Powiedziała sobie: "Muszę się wycofać na ten czas wewnętrznego przygotowania". Przygotowywała się do następnego życia.
 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2022 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama