fot. Instagram.com/wersow/YouTube.com/WATAHA-Krulestwo
Wersow odpowiedziała na film Sylwestra Wardęgi. Niedawno youtuber opublikował wideo, w którym mówi m.in. o influencerach, którzy reklamują scam (produkty, które nie działają albo są szkodliwe dla zdrowia) i nawiązał do sprawy logo Weroniki Sowy.
Wersow: nowa kolekcja w cieniu kolejnej afery? Iza z Królowych Życia mówi o kopii >>
Wersow nie wyjaśniła sprawy z logo sowy?
Jakiś czas temu Sylwester Wardęga skomentował wakacyjne zdjęcie dziewczyny Friza. Twórca kanału WATAHA – Krulestwo napisał:
Z tego co mi wiadomo, wciąż nie wykupiłaś licencji, a podobno wiesz, że źle zrobiłaś. Może zachowaj resztki godności i najpierw wykup logo a dopiero potem odpoczywaj?
Przypomnijmy, że głośno było o tym, że Weronika Sowa od stycznia 2019 roku bez zezwolenia używała logo autorstwa francuskiego artysty. Influencerka odniosła się do zarzutów o łamanie praw autorskich. W filmiku, który znalazł się na kanale Ekipy wyjaśniła, że nie wiedziała, że musi wykupić licencję, aby używać grafiki sowy. Zapewniła, że chciałaby naprawić popełniony błąd i m.in. zapłacić za licencję wstecz. Zapowiedziała też, że o rozwoju całej sytuacji będzie informować widzów.
Wersow przyznaje, że nie miała prawa do logo z sową. 'Jest mi strasznie głupio'> >
Sylwester Wardęga twierdzi, że Wersow nie dotrzymała słowa, dlatego właśnie postanowił przypomnieć jej o logo. Po tym jak napisał komentarz pod zdjęciem youtuberki, skontaktował się z nim Friz. Karol Wiśniewski zarzucił Wardędze brak honoru. Screeny wiadomości pojawiły się w filmiku na YouTube.
Wersow odpowiada na film Sylwestra Wardęgi
Narzeczona Friza odpowiedziała na materiał Sylwestra Wardęgi. W oświadczeniu napisała, że w jej imieniu sprawą logo zajęła się kancelaria prawna.
W odpowiedzi na film Sylwestra Wardęgi opublikowanym w dniu dzisiejszym na jego kanale, chciałabym wyjaśnić kilka spraw: Otóż nie jest prawdą, że, jak twierdzi Sylwester, „nie dotrzymałam danego słowa” i nie podjęłam żadnych działań w celu rozwiązania sprawy praw do logo sowy.
Niezależnie od działań, które podjęłam wcześniej we własnym zakresie, poprosiłam o pomoc jedną z wiodących krakowskich kancelarii prawnych, która w moim imieniu zajęła się sprawą. Pamiętajcie jednak, że sierpień był to okres wakacyjny i załatwienie spraw może trwać dłużej. Moi prawnicy wystosowali oficjalne pismo do drugiej strony, a potem jeszcze na przestrzeni ubiegłych tygodni jeszcze zwracali się z zapytaniem o stan sprawy, otrzymując w odpowiedzi prośbę o cierpliwość, właśnie z uwagi na okres wakacyjny.
Tak więc jak sami widzicie i zobaczycie za chwilę na screenach, nie rzucam słów na wiatr i podjęłam konkretne działania celem rozwiązania tej sprawy! Za radą prawników nie chciałam komentować jej do czasu wyjaśnienia, jednak po ukazaniu się dzisiejszego filmu Sylwestra i zawartych w nim nieścisłości, po prostu nie mogłam zostawić tego bez odpowiedzi! Wciąż pracujemy nad rozwiązaniem całej sytuacji – czytamy.
Wersow sprzedaje klapki z Chin? Internauci zauważyli podobieństwo >>
Weronika Sowa pokazała korespondencję prowadzoną między jej menadżerem, kancelarią a pełnomocnikami francuskiego artysty.
Podczas cage Fame MMA Sylwester Wardęga skomentował relacje Wersow. Youtuber wiedział o rozmowach, które prowadzą prawnicy Weroniki Sowy, ale chodzi o to, że influencerka nie informowała o tym jak rozwija się sprawa, mimo że wcześniej to zapowiadała.
Z tego, co wiem, tą sprawą zajmuje się od strony tego artysty sporo osób, więc to nie będzie tak zamiecione pod dywan, tak jakby się niektórzy mogli obawiać, że to się rozejdzie bez echa i się błyskawicznie dogadają. Będzie się działo, myślę – powiedział Wardęga.